|
|
|
|
|
|
Witam no i ja juz po tescie. Kupilam taki test gdzie wychodzi plus albo minus,no i u mnie minus jak byk ...Znow nic Dziewczynki lece zaraz do lekarza,odezwe sie pozniej
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam was dziewczynki!Kama oby do ciebie nie przylazła i do reszty dziewczyn też nie.Ale mamy ostatnio pogodę do du..Nic po prostu się nie chce.Idę zrobić sobie kawkę może ona mnie na nogi postawi.
izuniabkw trzymam kciuki za badania.Życzę wam miłego dnia
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama: mój mąż podjął decyzję, że jesli ma wybierać pomiędzy pracą 24h/dobę i brakiem kontaktu z rodzinką a pracą do 16-17 i po pracy żadnych telefonów... to wybrał zostanie w obecnym miejscu pracy...
Także spadł mi ciężar z głowy... uffff
A jak Twoje dzisiejsze samopoczucie??? _________________
edytowany: 1 raz | przez pysiaktl | w dniu: 06-11-2008 8:12
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć dziewczynki
Rzadko tu ostatnio zaglądam, ale jeśli to robie to zawsze na wesoło i z usmiechami, ale dzisiaj jestem nieco zaniepokojona i prosiłabym Was o opinie. Okres mam zawsze regularnie i powinnam mieć za 7-8 dni, a tymczasem dzisiaj rano zauważyłam jakieś plamienia z krwi, które teraz się nasilają. Nigdy nie miałam takich anomalii. Jak myślicie co to może być - czyżby przedwczesna @? Zawsze miałam regularnie więc dziwi mnie to bardzo.
|
|
|
|
|
|
|
|
Doriska: witaj A miałaś ostatnio jakąś sytuacje stresową?? Albo może jakieś leki brałaś... Anomalie raz na jakiś czas się zdarzają.... Ale zawsze warto to z lekarzem skonsultować... Oczywiście może być jeszcze jedna przyczyna, która określana jest jako plamienie implantacyjne... to znaczy, że jak zarodek wciska się w błonę śluzową macicy, to może nastąpić plamienie.. Nie wiem, czy akurat może krwawienie powodować...
Kama: a ja dzisiaj już sobie ze zgagą nie mogę poradzić... co nie zjem, nie wypiję to znowu zgaga... I wiesz, najgorsza jest perspektywa.. ponieważ nie pomagają mi leki, to czeka mnie operacja/zabieg _________________
edytowany: 1 raz | przez pysiaktl | w dniu: 06-11-2008 8:36
|
|
|
|
|
|
|
|
Pysiaktl: osttanio byłam 2 tygodnie na zwolnieniu więc stresowac się nie stresowałam bo siedziałam w domku, ale brałam antybiotyki wiec może to jest powodem. Ale ja często choruje i biore antybiotyki i nigdy nie mam takich akcji. A kilka dni temu miałam dni płodne i próbowaliśmy zawalczyć o dzidziusia wiec może to faktycznie w związku z tym?
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej laseczki!
Wow, widzę że wstała poranna zmiana
Izunia- powodzenia na badankach!!!!
Kamuś- wow- 30 dc:) czekamy z Tobą do sosboty i wielkie testowanie hihihi:) ja myślę, że tym razem to się uda , takie mam przeczucie...
Magdzia- Tobie oczywiście równie mocno kibicuję
Pysiaku - w sumie dobrą decyzję mąż podjął. Bo jednak najważniejsza rodzina:) No i nie musisz klamotów pakować ja tego nienawidzę!!!!
Doriska - to może być plamienie implementacyjen tak jak mówi Pysiak, ale wirtualnie ciężko to nam ocenić. Powinno to być jednak plamienie a nie krwawienie.
Trzymam jednak kciuki !!!
A ja dzisiaj po pracy idę z koleżnka do kina na ten firlm z Ricgardem Gerem:) hehehe i na obiadzik wcześniej. A mąż dzisiaj rano wstał i SAM wyjął śmieci z kosza i wyrzucił. No na razie wielki brat jest pod wrażeniem...zobaczymy co będzie za tydzień
Mnie od rana mdli, więc na razie lecę na owocowej herbatce... _________________
edytowany: 2 razy | przez pomidorex | ostatnio w dniu: 06-11-2008 8:51
|
|
|
|
|
|
|
|
Doriska: wiesz organizm też raz na jakiś czas musi zastrajkować... zwłaszcza że go osłabiasz antybiotykami... to dla Twojej przyszłej fasolki tez nie jest dobre...
pomidorku: witaj powiem Ci, że mnie od tej informacji strasznie brzuch rozbolał... ale już ulga... uuuuuuffffff nie napisałaś mi wczoraj jaki dokładnie masz ten ból cycuchów... _________________
edytowany: 1 raz | przez pysiaktl | w dniu: 06-11-2008 8:57
|
|
|
|
|
|
|
|
Myślicie że jeśli zobiłabym dzisiaj test to byłby wiarygodny ? Dni płodne były dosłownie kilka dni temu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pysiu - no co Ty piszesz, zabieg Czy to przez SM nie pomagają Tobie żadne leki A może ta zgaga to objaw czegos na co tak mocno czekasz Cieszę się, że mąż podjął tak dojrzałą decyzję...oni jednak myślą...hehe
Doriska - cos mi tu śmierci ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu...hehe..trzymam kciuki
Pomidorku - dzięki wielkie za wsparcie, ale ja i tak się nie nastawiam na nic wielkiego:wink:
Hehehhe...mój mąż dzisiaj też wyniósł śmieci, a teraz zadzwonił że pojedzie zrobić zakupy żeby było wszystko gotowe dla mnie o 14, on tym razem jest w domciu - urlopuje więc moze upichci mi obiadek...nie jest wcale tak źle _________________
edytowany: 3 razy | przez Kama75 | ostatnio w dniu: 06-11-2008 9:01
|
|