Zacznę od tego, ze jestem z moim chłopakiem 4 lata. wszyscy nas nagabywali kiedy slub bo lata lecą. No i w końcu się zdecydowaliśmy. Poprzednio problemy finansowe, moja szkoła itp. Chcemy sie poprać za rok kwiecień-sierpień zależy od terminu wolnego. Ale..
Mój siostrzeniec wyskoczył ze swoim ślubem właśnie za rok i w kwietniu:P Chciałabym jednak pierwsza stanąć na ślubnym kobiercu. Ale czy taki wyścig nie zaszkodzi odczuwaniu prawdziwej radosci ze slubu? Po drugie każda kobieta chce aby jej slub był wyjątkowy a tu nie obejdzie sie bez porównań bo nasza familia trzyma sie blisko i jest dość spora. czy mam przełożyć ślub może za rok? Niewiem co mam zrobić
_________________