|
|
|
|
|
|
W naszej portalowej ankiecie 54% głosujących deklaruje, że nigdy nie zdradziło swojego partnera, 15% zdradziło tylko raz, a 12% wielokrotnie... aż 18% czasami ma ochotę na zdradę
Dlaczego zdradzamy? z zemsty, rutyny, pod wpływem chwili...
|
|
|
|
|
|
|
|
Motywy zdrady są bardzo różne, począwszy od bardzo prozaicznych i przyziemnych, wręcz zwierzęcych, a skończywszy na duchowych, mentalnych i głęboko psychologicznych-na to nie ma reguły, a już na pewno odpowiedniej rady... Wydaje mi się, że zdradę popełnioną raz można wybaczyć... błąd, dzięki któremu wiele osób otrząsnęło się i zrozumiało co w życiu jest dla nich najważniejsze, taka nauczka na całe życie, która często wzmacnia miłość i wskazuje priorytety... jednak wielokrotna zdrada... gdybym była osobą zdradzającą po raz któryś, to zastanowiłabym się czy w takim wypadku mój związek z mężczyzną zdradzanym w ogóle ma sens... czy nasze relacje można nazwać miłością... i w końcu czy ranienie i oszukiwanie drugiej osoby dla własnej przyjemności pozwoli mi żyć spokojnie bez dręczących wyrzutów sumienia, które prawdopodobnie i tak któregoś dnia zniszczą istniejące pomiędzy nami relacje... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja np.zaczelam cos z innym bo ten byly mnie bil ,ponizal i wgole mialam dosc takiego zycia.to byla ucieczka od takiego zycia jak zyc nie chcialam.5lat takiej katorgi wystarczy.i tak sie dziwie z nie powiedzialam wczesniej ,,dosc" _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Podobno skłonności do zdrady ma się w genach...więc jeśli tylko wtedy są sprzyjające warunki-zdradzamy.
Ale czy to faktycznie prawda...hmmm- nie wiem.
Ostatnio nawet gdzies czytałam, ze zdrada..jeden mały skok w bok jest w stanie nawet uratować związek, poprawić w nim relacje. A wszystko przez dręczące nas wyrzuty sumienia, poza tym często odkrywamy, że lepiej jest nam z aktualnym partnerem i że to czego szukamy jest tuż obok a my tego do tej pory nie dostrzegaliśmy.
Ale czy to w porządku- budować związek na kłamstwie? Tez nie wiem.
|
|
|
|
|
|
|
|
ja zrobilam skok w bok, tak naprawde to nic sie nie stalo-buziak zwykly.... ale ja wiele zmienil w moim zyciu. sama rozmowa z innym facetem ... zmienila mnie dala mi do zrozumienia ze ten z ktorym jestem nie jest odpowiednim dla mnie. nie docenil to czego mial a ja cierpialam. teraz jest mi ciezko ale byc moze dojde do siebie. wierze w to. nie nalezy sie poddawac, trzeba byc czaseme goista dla siebie choc to nie powod aby zdradzac.
|
|