witaj stokrotka 16!
przeczytałam Twój post i tak jakbym czytała o moim psiaku. Mam suczkę dobermankę Norę, ostatnio też chodzi za mną krok w krok, liże mnie po rękach, a jak nadstawię ucho to wręcz chce mnie wtedy zalizać na śmierć. Nie wiem skąd to sie bierze, wydaje mi sie że i psy mają swoję uczucia, chcą być tulone i pieszczone. Pewnie tak okazują nam swoją miłość. Fajnie mieć takiego pupila, który kocha bezinteresownie i nawet jak sie na niego pokrzyczy to i tak bedzie nas kochał. Nie przejmuj sie i nie myśl, że sie czegoś boi, na prawde wiele piesków tak robi, chyba więc to jest całkiem normalne ich zachowanie. Pozdrawiam
_________________
Iwa