|
|
|
|
|
|
nie jestem jeszcze w ciąży, ale jestem ciekawa gdzie w Krakowie najlepiej rodzić? jaki jest personel, położne i lekarze, czy za poród rodzinny się płaci czy nie? macie pewnie jakieś doświadczenia czekam na opinie _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
Będzie to trochę nie na temat,bo nie wiem w jakim stanie technicznym,w tej chwili,jest porodówka w "Żeromskim"ale ja tam rodziłam wszystkie swoje dzieci.Mam głęboki uraz do tego szpitala,ale wtedy nie miałam wyjścia bo istniało coś takiego jak rejonizacja.Pierwszy poród:generalny remont,syf,brud,brak nawet parawanu,rodzących na kopy(wtedy był bogaty przyrost naturalny)Dziecko widziałam tylko moment,bo jak wcześniej pisałam urodziło się bardzo chore.Drugi poród:wspominam najlepiej(miałam wtedy znajomego lekarza)w miarę czysto,były już boksy oddzielajace rodzące,mnóstwo praktykantek,stale się mną ktoś interesował,po prostu nie byłam zostawiona sama sobie.Dziecko dostałam do karmienia może ze dwa razy,bo jeżeli jakaś pacjentka na sali(było nas 8)miała gorączkę to i pozostałym dzieci nie przynoszono.Trzeci poród:znów klęska,panowie myjący okna,do tego niewybredne komentarze,wielka czarna mucha latająca nade mną,położna suka,nadstawiająca kieszeń...Jedynym dobrym akcentem,było że dyżur rozpoczął dr.Juszczyk(prowadził moją pierwszą ciążę i mnie po prostu poznał),pozwoliłam sobie wymienić jego nazwisko bo właściwie tylko jemu zawdzięczam że urodziłam w miarę sprawnie i GODNIE...Dzieci do karmienia przynoszono co chwilę,nie zważając już na temperatury,no cóż czasy się zmieniały hahahaha.Porody rodzinne już wchodziły w modę(źle to ujęłam)ale wtedy były płatne,a w ogóle to była nowość i chyba tylko w Siemieradzkiego,nie jestem pewna.Na koniec dodam że rodzilam 20,18 i pół i 12 i pół lat temu.Chętnie poczytam jakie teraz są warunki na porodówkach,kurcze jeżeli się poprawiły to może zdecyduję się na podciągnięcie przyrostu naturalnego hahahahaha,no cóż zegar biologiczny jeszcze bije a i mąż zawsze żałował że nie mógł być w tak ważnym momencie ze mną
|
|
|
|
|
|
|
|
Właśnie słyszałam, że kobiety, które rodziły tam kilka lat temu miały niedobre doświadczenia, ale w zeszłym roku zmienił się ordynator i szpital przeszedł generalny remont, są teraz sale 1-2 osobowe, sala do porodów rodzinnych, możliwość rodzenia na stojąco, w wodzie, no i w akcji "Rodzić po ludzku" w edycji z 2006 roku Szpital Specjalistyczny im. St. Żeromskiego w Krakowie zdobył 5 gwiazdek i 5 serc, zajmując tym samym pierwsze miejsce w Polsce dlatego byłam ciekawa czy ktoś już tu rodził po zmianach, bo po Twoim opisie strach tam iść a i jeszcze dwie położne z tego szpitala Maria Kaleta i Anna Pułczyńska zostały Aniołami tej akcji
trzecie miejsce w akcji "Rodzić po ludzku" zajął Szpital im. R. Czerwiakowskiego na ul. Siemiradzkiego, on już od lat wysoko stoi w rankingu, pod względem opieki przed, w trakcie i po porodzie i chyba jako pierwszy miał możliwość porodu rodzinnego _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
witam
prawie cztery lata temy rodzilam w Zeromskim,mialam porod rodzinny,znieczulenie zewnatrzoponowe,wszystko za darmo sala do porodów rodzinnych bardzo fajna czysta toalety takze super jest nawet sala do porodu w wodzie personel ok podczas mojego porodu poznalam trzy polozne wszystkie fajne(dlugo rodzilam 16 godz),i wogóle uwazam ze tam jest w porzadku.mamy zamiar postarac sie o drugie dziecko i mysle ze tez tam bym chciala rodzic
a moja siostra trzy razy rodzila w siemiradzkim i tez jest zadowolona warunki sanitarne troszke gorsze ale personel i atmosfera ok
|
|
|
|
|
|
|
|
Boże ja rodziłam w Chełmie woj. lubelskie i już chyba w życiu nie zechcę urodzić!!!!!
Rodziłam 16 godzin wyobrażacie to sobie?? Do dziś jak o tym pomyślę to włos mi się jeży na głowie. Z całego serca nikomu nie polecam tego szpitala.
|
|
|
|
|
|
|
|
ooo widzę, że mój wątek odżył
współczuję Monika, 16 h porodu to koszmar
Kinia no właśnie słyszę dobre opinie o Siemiradzkim i Żeromskim, a którą położną polecasz? a twoja siostra prez kogo była prowadzona w siemiradzkim i która położna odbierała poród? _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
Tortina
troszke daleko mam do krakowa hihi niezdązyła bym
|
|
|
|
|
|
|
|
paula26013 jak byś miała rodzić tak jak ja 16 godzin czego oczywiście nie życzę nikomu to byś zdążyła.
|
|
|
|
|
|
|
|
Monika 316 wiem cos o tym ja tez rodzilam 15 godzin i kurcze boje sie rodzic za 2 razem a mówia ze za 2 razem łatwiej wcale nieprawda kolezanka rodziła 2 dziecko to 20godzin bo sie obwineła
|
|
|
|
|
|
|
|
Mnie dodatkowo nacinali i następna przyjemność jak diabli... chodziłam szpagatem 2 tygodnie i na dupsko nie mogłam usiąść.
|
|
|
|
|
|
|
|
Monika 316 mnie tez nacinali ,najgorsze było to zszywanie ja nienawidze widoku krwi strzykawek itp..
|
|