|
|
|
|
|
|
Czesc wszystkim! Radziłabym uważać z tym kalendarzykiem, choc to nie reguła ale zaszłam w ciążę dzień po zakończeniu miesiączki i teraz mam córeczkę, która ma 2 i pół roku. Trzymajcie się dziewczyny i życzę powodzenia
|
|
|
|
|
|
|
|
żYCZę WSZYSTKIM PRZYSZłYM Mamom i tatusiom powodzenia :*
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja mam nadzieję że dzięi temu kalkulatorowi zajdę w ciąże tak bardzo bym chciała _________________ Cześć;
|
|
|
|
|
|
|
|
ja jeszcze we wrzesniu liczyłam dni płodne wg kalendarzyka na google...kochalismy sie wtedy z mezem....a okres w pazdz dostałam, to dałam sobie na luz, i jak przestałam liczyc dni, to zaszłam w ciaze...
ale jesli chodzi o ten kalendarzyk,to najl raczej sie sprawdzi przy regularnym cyklu
planujacym dzidziusia zycze powodzenia:)
a tym, ktore nie chca zchodzic to odradzałabym ta metode czy zioła(pierwsze słysze o ziołach)-jak co to albo gumka, albo tabletki czy inne pewniejsze metody antykoncepc. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
chyba lepiej nie liczyc i poddac sie emocja... ja tez juz dalam sobie na luz, _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie, właśnie zarejestrowałam śię i ściekawości weszłam na tą stronkę z "kalendarzykiem" gdy pomyślę co robiam w gudniu...akurat jak wypadały z dani płodne z tego kalędarzyka to w ciążę bym już zaszła...a jakoś nic.uf... dzięki bogu.Bo nie jestem na to gotowa.
|
|
|
|
|
|
|
|
drugi miesiac sie staramy i nic,liczylam dni plodne,ale nic z tego.wiem,ze to dopiero drugi raz...kati trzymam kciuki
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też staram się o dzidziusia... ale jak narazie nici... trwa to już ponad 6 miesięcy i zaczynam się tym martwić... Bo cały czas nam nie wychodzi...
|
|
|
|
|
|
|
|
Aleksis 19 nie jesteś sama! Ja już probuje od 8 miesięcy.Na początku nie liczyłam dni płodnych przez jakieś 5 miesięcy i byłam wyluzowana, potem skorzystałam z tego kalendarza, a teraz po raz 3 będę stosować testy owu.Jak te testy nie pomogą to sama już nie wiem...Musi się udać!!!! Wiem,że to nie tak łatwo i trzeba próbować, więc będę próbować wszystkich opcji!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
my tez staramy się już 2 miesiące i nie wiem............ bo za 2 dni mam dostac miesiączkę i czekam............... tabletki odstawiłam pod koniec sierpnia, ale mielismy "kwarantannę" bo zaszczepiłam się przeciwko różyczce (nie miałam jej w dzieciństwie). bardzo bym chciała......
Trzymam kciuki za wszystkie starające się koleżanki
|
|
|
|
|
|
|
|
My z mężem staraliśmy się pięć miesięcy o pierwsze dziecko,dopiero jak wogóle przestałam o tym myśleć,to sie udało.Mysle,że ważne jest odblokowanie psychiczne i jak to mówił mój pan doktor po wszystkim nogi i tyłek wysoko do góry-najlepiej oprzeć o sciene .Teraz planujemy drugiego dzidziusia napisze kiedy sie uda.życze wszystkim "chcącym" powodzenia
|
|