|
Już w latach 20. XX wieku Francuz Fernarda Petiota stworzył drink o wdzięcznej nazwie Krwawa Mary. Był on na tyle dobry, że upodobał sobie go naczelny macho tej dekady - Ernest Hemingway.
Po świecie krążą dwie historie na temat tego, skąd wzięła się nazwa Krwawej Mary. Niektórzy uważają, iż powstała ona w hołdzie angielskiej królowej, która słynęła ze swoich morderczych rządów. Jednak większość wierzy w wersję, że miano to drink odziedziczył po jednej z barmanek, która pracowała w lokalu nazywającym się „Wiadro Krwi”. „Bloody Mary” była idealnym drinkiem dla Ernesta Hemingwaya, który propagował go na całym świecie. Między innymi, gdy był korespondentem w Chinach, napisał do swojego przyjaciela „Wprowadziłem ten koktajl [Krwawą Mary] do Hongkongu w 1941 roku i sądzę, że zrobiłem wszystko, co może zrobić jednostka”.
Na chwilę obecną „Bloody Mary” ma wiele wersji, ale ta klasyczna robiona jest na czystej wódce. Jedni używają jej również jako antidotum na przypadłości syndromu dnia poprzedniego, gdyż sos TABASCO® pobudza pracę żołądka i przyśpiesza trawienie. Gdy sok pomidorowy w „Krwawej Mary” zastąpiony jest sokiem wielowarzywnym, powstaje Bloody Mariana. Przyprawianie jej korzeniami lub ostrym sosem jest kwestią indywidualną. Na życzenie drink może być łagodny, lekko przyprawiony lub ogniście pikantny.
Również w naszym kraju możemy pochwalić się drinkiem, który nie tylko podbija polskie parkiety, ale i migruje do zagranicznych dyskotek. „Wściekły pies” - mowa tu o drinku stworzonym przez Darka Ryżaczka - okazał się natychmiastowym hitem w małym jazzowym klubie w Świnoujściu. Nazwa pochodzi z filmu Quentina Tarantino o nazwie „Wściekłe psy”, chociaż również jest znany jako „Polska” z powodu swej charakterystycznej biało-czerwonej barwy.
Picie drinków z dodatkiem ostrych sosów jest nie tylko smaczne. TABASCO® przez swoją pikantność działa pobudzająco i rozgrzewająco. Chili z natury naładowane jest witaminą C. Z kolei kapsaicyna, która odpowiada za to, że papryczki są ostre, sprawia również, że jemy mniej podczas posiłków oraz opóźnia pojawienie się uczucia głodu w kolejnych godzinach. Grzegorz Łapanowski, ambasador marki wprost poleca drinki z TABASCO® jako alternatywę na wieczorne spotkanie ze znajomymi: „Krwawa Mary do obiadu poprawi nasz apetyt, wydobędzie smak z potraw i poprawi metabolizm – pozwalając bardziej się delektować pysznymi potrawami w gronie przyjaciół. Jeżeli nie chcemy klasyki, można poszukać wśród setek oryginalnych przepisów z dodatkiem kultowego sosu i wybrać coś odpowiedniego do okazji.”
Oto nieznane drinki z wykorzystaniem sosu TABASCO®:
Smocza Krew(koktajl)
22 ml Jack Daniel's Whiskey
4 krople TABASCO®
22 ml Tequila Gold
Zmieszać whiskey z tequila w szklance. Dodać 4 krople ostrego sosu TABASCO®.
TNT (shot)
50 ml mocno zmrożonej tequili
8 kropel TABASCO
Połaczyć w małym kieliszku. Opcjonalnie można ozdobić plasterkiem cytryny.
autor: / źódło: / opracowanie:
Develey
|