|
- „Wyniki pierwszych w Polsce badań dotyczących częstości występowania Inwazyjnej Choroby Pneumokokowej dowiodły istotnego znaczenia zakażeń pneumokokowych w grupie dzieci do 5 lat. Średnia zachorowalność to prawie 18 przypadków na 100 000. W szczególności niepokój budzą zakażenia wywołane przez szczepy oporne na popularne u nas antybiotyki. 31% szczepów pneumokoka jest niewrażliwych na penicylinę, w tym 23% wysoce opornych; 31% z nich wykazuje oporność na erytromycynę” – mówi prof. Waleria Hryniewicz, kierownik naukowy badania IChP w Polsce, Zakład Epidemiologii i Mikrobiologii Klinicznej w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego.
- "Wykazana w naszych badaniach zachorowalność może być znacznie zaniżona w stosunku do rzeczywistej liczby zakażeń pneumokokiem, ponieważ dane oparte na wynikach posiewów krwi nie uwzględniają tych dzieci, u których nie pobrano materiału na posiew albo zrobiono to dopiero po rozpoczęciu podawania antybiotyku, aby nie opóźniać leczenia ratującego życie" – mówi dr Paweł Grzesiowski, koordynator krajowy badania IChP w Polsce, Zakład Profilaktyki Zakażeń i Zakażeń Szpitalnych w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego.
W Polsce każdego roku jest ok. 2 milionów dzieci do 5 lat. Przy wykazanej średniej zapadalności na Inwazyjną Chorobę Pneumokokową szacunkowo można przewidzieć, że każdego roku co najmniej 400 dzieci zachoruje na nią, 20 z nich umrze, 50 będzie miało ciężkie i przewlekłe powikłania neurologiczne (np. uszkodzenie słuchu, wzroku, wodogłowie, padaczkę). Co roku, z powodu uodparniania się szczepów pneumokoka na antybiotyki, liczba tych zachorowań będzie rosnąć. Tylko szczepienie są w stanie temu zapobiec.
- „Każdy, kto kiedykolwiek przeżył chwile niepewności, zwątpienia, bezsilności w obliczu pogarszającego się z minuty na minutę stanu niemowlęcia lub małego dziecka chorego na pneumokokowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych - mimo zastosowania przynajmniej dwóch antybiotyków, na które wyhodowany pneumokok był wrażliwy - zrozumie, jak silną motywację do działań profilaktycznych może mieć lekarz; nawet jeśli dziecko udało się uratować, a ubytki neurologiczne były minimalne. W mojej ponad 30-letniej praktyce, takie sytuacje przeżyłem kilkakrotnie i dałbym wiele, żeby się nie powtórzyły, zwłaszcza te, w których traciłem małych pacjentów, mimo zastosowania postępowania diagnostycznego i leczniczego zgodnego z wszelkimi zasadami sztuki. Dlatego z przyjemnością wziąłem udział w przeprowadzonym w Polsce badaniu epidemiologicznym dotyczącym Inwazyjnej Choroby Pneumokokowej. Z pełnym przekonaniem angażuję się także w popularyzację szczepień przeciw pneumokokom u niemowląt i małych dzieci, najbardziej bezbronnych wobec tych zjadliwych i podstępnych bakterii” – mówi dr Piotr Albrecht, koordynator krajowy badania IChP, Akademia Medyczna w Warszawie.
|