Po kilku sezonach nieobecności wracają lata 60. i 80. Na wybiegach królują pełne objętości, sprężyste włosy. Mocno tapirowane uczesania łączy się z wyrazistym makijażem oczu, charakteryzującym się grubą kreską wykonaną eyelinerem.
Włosy rozdzielono pośrodku i modelowaniem zwiększono ich objętość po bokach i na czubku głowy. W ten sposób powstała najłatwiejsza do ułożenia wersja tej fryzury. Włosy można także spiąć w kucyk przy karku, co sprawdzi się zwłaszcza w przypadku włosów średniej długości. Wersja wieczorowa to włosy bardzo mocno natapirowane i zaczesane do tyłu. Fryzurę widziano: u Christiana Diora, Allegra Hicksa, Missoni, Moshino.
Idealne dla: wszystkich prostych, jak również falowanych włosów. Najlepiej wygląda na włosach długich, jednak można ją także stosować na włosach do ramion. Va Va Voom wybrały: Beyonce, Carmen Electra i Eva Mendes.
Musisz użyć: stan włosów ma decydujący wpływ na efekt końcowy. Włosy muszą być zdrowe i błyszczące. Najlepiej będzie użyć jonowej suszarki Philips SalonDry Pro 2200. Jony ujemne neutralizują elektryzowanie się włosów, co powoduje, że stają się proste i błyszczące. Moc 2200 W pozwala super szybko wysuszyć włosy i nie przedłużać ich kontaktu z ciepłym powietrzem suszarki. „Jeżeli chcesz zwiększyć objętość fryzury, susz włosy rozpoczynając od górnych warstw. Jeśli rozpoczniesz od suszenia dolnych warstw, to opadające na nie mokre włosy z górnych partii pozbawią je objętości.”- radzi Andy Uffels. Należy koniecznie wspomnieć o ceramicznym dyfuzorze, który zwiększa objętość oraz element ceramiczny wydzielający delikatne ciepło podczerwone chroniące włosy przed przesuszeniem.