|
Na sfinansowanie Świąt (czyli m.in. zakupów artykułów spożywczych, prezentów choinki) najwięcej wydadzą Czesi – przeciętnie 469 euro, a najmniej Łotysze – 166 euro. Polacy plasują się w połowie rankingu, planując przeznaczyć na Święta średnio 303 euro, z czego 134 euro na same prezenty. Polacy obdarowują średnio 5 osób, tymczasem Węgrzy i Łotysze – 8, a Rumuni - 4.
38% Polaków zacznie poszukiwania prezentów gwiazdkowych na tydzień przed Świętami, a 10% kupi ostatni prezent dopiero w Wigilię. Polacy spędzają na kupowaniu prezentów blisko 6 godz. To niewiele w porównaniu z Czechami – 14 godz., czy Węgrami, którzy na znalezienie wymarzonych podarków dla rodziny i przyjaciół przeznaczą 11 godzin. Najszybciej prezenty kupują Rumuni – w ciągu 5 godzin.
Podczas gdy Rosjanki i Łotyszki mogą się spodziewać w prezencie od rodziny biżuterii, mieszkanki pozostałych krajów Europy Środkowej i Wschodniej prawdopodobnie znajdą pod choinką ubrania, perfumy lub inne kosmetyki. Przyjaciołom kupujemy książki, płyty CD i DVD. Litwini są bardziej zapobiegliwi i aby uniknąć kupienia przyjaciołom kolejnej takiej samej powieści, wybierają bony upominkowe
A co wpływa na wybór miejsca, gdzie zrobimy zakupy? Jak wynika z badania „Smart Money”, przeprowadzonego na zlecenie GE Money Banku, decydują ceny, odległość od miejsca zamieszkania lub pracy, dogodne godziny otwarcia, a także osobiste doświadczenie i przyzwyczajenie. Ze wszystkich nacji to właśnie Polacy mają najkrótszą drogę do sklepu, ponieważ najchętniej wybierają małe osiedlowe sklepy. 62% Polaków pokonuje ją w mniej niż 10 minut.
Kobiety i mężczyźni mają zupełnie inne nastawienie do zakupów. Podczas badań mężczyźni podkreślali, że zakupy to największy możliwy stres. Choć jednocześnie ponad połowa z nich uważa, że mężczyźni są bardziej efektywni od kobiet w robieniu zakupów, przy czym najbardziej tego pewni są Polacy (67%). Za to kobiety uznają zakupy za przyjemność, a nawet rodzaj relaksu, który najbardziej lubią Polki i Rumunki. Panie również częściej oglądają wystawy niż kupują.
Badanie „Smart Money”, przeprowadzone na zlecenie GE Money Banku, zawiera analizę sposobów finansowania świąt i najpopularniejszych produktów finansowych, z jakich korzystają mieszkańcy Europy Środkowej i Wschodniej. 89% respondentów deklaruje, że świąteczne wydatki sfinansuje głównie z oszczędności. Jednak w czasie gorączki świątecznych zakupów wyzwaniem może okazać się kontrolowanie wydatków i nieprzekroczenie założonego budżetu. Warto wcześniej przygotować sobie listę zakupów. Na pokrycie świątecznych wydatków posłużą także pożyczki – od rodziny, przyjaciół lub instytucji finansowych. Najczęściej z pożyczek oferowanych przez instytucje korzystają Czesi (35%) i Łotysze (17%), a najrzadziej Rumuni (6%), Rosjanie (7%) oraz Węgrzy i Polacy, z których tylko 9% przewiduje wzięcie pożyczki.
Z kart kredytowych najchętniej korzystają Łotysze, a najrzadziej Rumuni. Co ciekawe, we wszystkich krajach największą gotowość do płacenia za zakupy świąteczne kartą deklarują osoby w wieku 18-39 lat. W Polsce podczas świątecznych zakupów kartą chętniej posługują się mężczyźni (32%) niż kobiety (22%). Podobną tendencję obserwujemy w innych krajach, za wyjątkiem Czech. U naszych południowych sąsiadów to kobiety chętniej sięgają po kartę kredytową (38% dla kobiet i 35% dla mężczyzn) podczas gwiazdkowych zakupów.
Badanie zostało przeprowadzone jesienią 2008 r. przez międzynarodowy instytut badawczy TNS AISA na zlecenie GE Money Banku na 600-osobowych grupach respondentów z Polski, Czech, Łotwy, Rosji, Rumunii i Węgier w wieku 18-65 lat. Dane dla poszczególnych krajów są reprezentatywne pod względem płci, wieku i miejsca zamieszkania (z wyjątkiem Rosji, w której brano pod uwagę tylko miasta powyżej 100 tys. mieszkańców).
|