|
|
Skuteczne sposoby na stres
|
|
Często jesteś rozdrażniona, płaczliwa i wybuchasz złością bez poważnego powodu? Masz wrażenie, że wszyscy i wszystko sprzysięgło się przeciw Tobie?
|
|
|
|
|
6. Bądź asertywna.
Naucz się mówić „nie”, zamiast wpędzać się w wyrzuty sumienia, że znowu nie masz czasu dla siebie, bo komuś coś obiecałaś. Pamiętaj, że nie jesteś odpowiedzialna za cały świat.
7. Panuj nad czasem.
Masz ciągłe wrażenie, ze z niczym nie zdążysz na czas. Pamiętaj, aby przy organizowaniu planu dnia do każdego zadania dopisać przynajmniej kwadrans więcej. Jeśli wszystko wykonasz w czasie, zyskasz kilka minut na kawę.
8. Nie utrudniaj sobie życia.
Nie zawsze musisz mieć wszystko wysprzątane, wyprasowane i dopięte na „ostatni guzik”. Daj sobie prawo do zostawienia czegoś na następny dzień. Staraj się także nie tworzyć dodatkowych zadań, i tak masz masę rzeczy na głowie.
9. Uśmiechnij się!
Badania dowodzą, iż nawet wymuszony uśmiech relaksuje. Kiedy przeglądasz się rano w lustrze uśmiechnij się do siebie i powiedz sobie kilka miłych słów. To Cię nastroi pozytywnie na cały dzień. Pamiętaj również, aby przebywać jak najczęściej wśród szczęśliwych osób.
|
|
|
ostatnio dodane:
pokrewne forum:
przeczytaj także:
|
|
przejdź do tematu Skuteczne sposoby na stres aby komentować bezpośrednio na forum. | artykuł ma 9 komentarzy - ostatnie to:
Dalia napisała: (w dniu: 12-09-2006 14:28)
Alka, ale Ty przecież mieszkasz na łonie natury i nic nie piszesz o tym, że własnie tam człowiek może sie tak naprawdę zrelaksować
cisza, spokój, śpiew ptaków... ja jestem miastowa dziewczyna i relaksować się poza miastem owszem bardzo chętnie, ale mieszkać to już nie bardzo Alka napisała: (w dniu: 22-09-2006 6:40)
Tak,właściwie mieszkam w lesie ale zimą jak nas solidnie zasypie wtedy w domku trzeba jakoś umilic sobie nastrój.Zapalam wtedy kominek zapachowy z drzewem sandałowym.A las rzeczywiscie koi ,upsokaja.Lubie lazic po lesie nawet gdy nie ma grzybów.Mam go na wyciagniecie reki,przytulam sie do drzew i wyobrazam sobie,ze oddają mi część swojej energii.Teraz mam trudne chwile w zwiazku z zaangażowaniem emocjonalnym poprzez net i włóczę sie po tym lesie rozmyslam i czekam kiedy sie wylecze z tych nierelnych marzen... Barbara13 napisała: (w dniu: 08-02-2008 9:13)
Podzielam to co napisała Margaretka, ale jeżeli powodem stresu jest mój mąż, wówczas idę do fryzjera, kosmetyczki i kupuję sobie małą rzecz, która cieszy
zaloguj się aby napisać własny komentarz
|
|