|
Nastawa wstępna znajduje się pod pokrętłem termostatu (to taki element z wystającym bolcem, nietrudno będzie go namierzyć). Aby się do niej dostać, należy najpierw odkręcić radełkową nakrętkę mocującą pokrętło i je zdjąć, a następnie za pomocą klucza zwiększyć nastawę. Uwaga: zmiana nastawy może mieć wpływ na regulację pozostałych grzejników, dlatego należy obserwować, jak się będzie zachowywała pozostała część instalacji. W razie czego należy powrócić do nastawy pierwotnej.
Po piąte: Jeżeli poprzednie działania nie przyniosą efektu, może się okazać, że przewody CO są niedrożne albo w samym grzejniku coś jest nie tak (może być zatkany). To wyzwanie dla prawdziwego mężczyzny. Grzejnik trzeba odkręcić, zdjąć i przepłukać, przy okazji przepłukując też zawór termostatyczny i ewentualnie zestawy przyłączeniowe, jeżeli są. Powinno pomóc.
Po szóste: Przepłucz całą instalację. Przy odkręconym grzejniku podłącz wąż z wodą do jednej gałązki oraz wąż z odprowadzeniem do kanalizacji do drugiej.
Po siódme: Wezwij hydraulika. Praktyka pokazuje, że w większości przypadków na pozytywny efekt można liczyć już po pierwszych trzech krokach. Jeśli twój mąż zdołał sobie z nimi poradzić – jest dobry; jeśli grzejnik wciąż nie działa i mąż doszedł aż do punktu szóstego – jest bardzo dobry. Jeśli od razu zaproponował krok siódmy – no cóż… nie oceniaj go zbyt surowo...
autor: / źódło: / opracowanie:
Lars
|