married_1982 napisała: (w dniu: 30-10-2007 11:39)
ja malowałam kredką, czasem mi wychodziły czasem nie, przewaznie mi kumopelka malowała, czasem sie lubimy tak spotkac, pogadac i albo u niej albo u mnie, w wolnym tam czasie urzadzamy sobie "salon pieknosci"- co do eye-linera, ost mi własnie kolezanka zrobiła, alee nie podobało mi sie zbyt, bo było za "ostro-a ja nie lubie az tak ostrych makijazu oczu, zeby sie rzucało innym w oczy
Ale tak norm. to raczej cieni uzywam ost szary,lub sama mascara
to tez zalezy od dnia i nastroju, a czasem wogole sie nie pomaluje, naszczescie bez make upu nie wygladam zle