Mimo, że urządzenie jest wielkości pudełka zapałek, wyposażono je w kolorowy wyświetlacz OLED, który ułatwi użytkownikom wybieranie utworów.

Firma twierdzi, że również jakość odtwarzanej muzyki jest dużo lepsza, niż wynikałoby to z rozmiarów urządzenia. Sansa Clip odtwarza pliki w formatach MP3 i WMA. Posiada również wbudowany tuner radiowy FM z możliwością nagrywania audycji. Dzięki wykorzystaniu pamięci flash i technologii OLED, bateria wystarcza na 15 godzin muzyki. Dzięki wbudowanemu mikrofonowi, odtwarzacz może spełniać rolę dyktafonu.

Równie niewielka jak rozmiary jest cena – Sansa Clip z pamięcią 1GB kosztuje 40$, a wersja 2GB to wydatek 60$. Urządzenie znajdzie się w sprzedaży jesienią tego roku.

autor: / źódło: / opracowanie:
4Press