|
|
Odpowiednia temperatura w pokoju niemowlaka
|
|
Przytulny pokoik, odpowiedni kolor ścian, wygodne łóżeczko, ubranka, pierwsze zabawki... a wszystko po to, by świat wydał się nowemu człowiekowi jak najbardziej przyjazny.
|
|
|
|
|
Kiedy na świat przychodzi dziecko, warto zatroszczyć się o to, by otaczająca go temperatura uczuć, była absolutnie doskonała.
Czas oczekiwania na dziecko, to dla rodziców okres zmian i wielkich przygotowań. Cel nadrzędny to stworzyć maluszkowi idealne otoczenie, takie, w którym będzie czuł się prawie tak dobrze i bezpiecznie, jak w łonie matki. Dbamy więc o każdy najmniejszy szczegół, wkładając wiele serca i zaangażowania w wybór wszystkich elementów, a mimo to jak bumerang powraca pytanie: czy na pewno pomyśleliśmy o wszystkim?
Za ciepło, za zimno
Mamy już za sobą pierwsze dni w domu, pierwsze kąpiele, a wraz z nimi także pierwsze kłopoty z utrzymaniem stałej temperatury pomieszczenia, odpowiedniej dla naszego dziecka. Nawet niedoświadczony rodzic wie, że optymalna temperatura podczas kąpieli różni się od tej jaka powinna panować w pokoju podczas snu. Z obawy przed tym, by nie przegrzać ani nie wyziębić maluszka, z termometrem w ręce biegamy z kąta w kąt sprawdzając, czy wszystko jest jak należy.
Pod kontrolą
Dlatego przygotowując mieszkanie na narodziny dziecka warto zaopatrzyć się w dobrej klasy regulator temperatury, który przejmie na siebie obowiązek utrzymywania temperatury na właściwym poziomie. - Mamy w swojej ofercie kilkadziesiąt rodzajów sterowników Auraton dla tych, którzy w domu mają piec centralnego ogrzewania, ale pomyśleliśmy także o właścicielach mieszkań i apartamentowców. Specjalnie z myślą o nich zaprojektowany został Auraton 80B TX - mówi Paweł Kulpa, dyrektor zarządzający w firmie Lars. - Innowacja polega na tym, że ten model steruje bezpośrednio kaloryferami, dostarczając odpowiednią ilość ciepła w zależności od temperatury jaką domownicy chcą otrzymać - zaznacza.
autor: / źódło: / opracowanie:
Lars
|
|
|
ostatnio dodane:
pokrewne forum:
przeczytaj także:
|
|
przejdź do tematu Odpowiednia temperatura w pokoju niemowlaka aby komentować bezpośrednio na forum. | artykuł ma 10 komentarzy - ostatnie to:
Bogusława napisała: (w dniu: 22-07-2007 14:28)
Właśnie człowiek niezależnie jaką ma wiedzę,powinien ją sobie przypominać,a nigdy nie jest tak mądry,aby mu nic nie zostało do nauki.
kiki a co do tego zawodu wiemy że jest różnie,ale jak z jedną panią lek.rozmawiałam to mi powiedziała o pewnym panu,który jej się trafił.Więc tak ,przychodząc do niej był tak mądry,że wyczytał w internecie na co jest chory i jakie lekarstwo ta pani ma mu przepisać Więc mu powiedziała jak pan wszystko wie to po co pan do mnie przyszedł?po receptę?niech internet panu ją wypiszę Ale się tym ubawiłam,słuchałam tego ze swoją koleżanką. Młoda napisała: (w dniu: 22-07-2007 14:28)
oj dokładnie, czasami lekarz zapomni o czymś powiedzieć, czasami ma za wielu pacjentów i się spieszy, a niemowlaka trzeba wyjątkowo ostrożnie pielęgnować... wg mnie takich artykułów nigdy za wiele gosiaceg napisała: (w dniu: 22-07-2007 15:28)
Mnie teraz wszystko na temat niemowlaków interesuje - więc dobrze że są takie artykuły!
Tortina napisała: (w dniu: 23-07-2007 12:08)
ja też chętnie poczytam, chociaż jeszcze nie jestem mamą ale wiedzy nigdy dość kiki napisała: (w dniu: 23-07-2007 20:20)
Bogusława napisała: |
Właśnie człowiek niezależnie jaką ma wiedzę,powinien ją sobie przypominać,a nigdy nie jest tak mądry,aby mu nic nie zostało do nauki.
kiki a co do tego zawodu wiemy że jest różnie,ale jak z jedną panią lek.rozmawiałam to mi powiedziała o pewnym panu,który jej się trafił.Więc tak ,przychodząc do niej był tak mądry,że wyczytał w internecie na co jest chory i jakie lekarstwo ta pani ma mu przepisać Więc mu powiedziała jak pan wszystko wie to po co pan do mnie przyszedł?po receptę?niech internet panu ją wypiszę Ale się tym ubawiłam,słuchałam tego ze swoją koleżanką. |
Wiesz Bogusiu. Ja nie raz już nad tym się zastanawiałam, że jakbym miała uprawnienia w wypisywaniu recept, no i może umiała osłuchać, to sama nie raz dałabym sobie rade!
Nie mówie, że wszyscy lekarze są tacy jak u mnie. U nas to chyba jakieś ewenementy!!! To zmusiło mnie do nauki, żeby pomóc moim dzieciom! Bo na mojego pediatre liczyć nie moge! Bogusława napisała: (w dniu: 23-07-2007 21:22)
Wiem kiki jak wszędzie to są ludzie.W rodzinie mam lekarzy,ale też sama jestem pacjentem.Każdy kij ma dwa końce
zaloguj się aby napisać własny komentarz
|
|