|
Zaprezentował też swój najnowszy singiel, promujący płytę, która zostanie wydana jesienią.
Gadowski nie ma lęku wysokości. Grał już na dachu czteropiętrowca w Lublinie w 1994 roku. Jednak na wysokości 90 metrów zespół pojawił się po raz pierwszy. - Nieprzypadkowo to właśnie IRA została wybrana do zagrania koncertu na szczycie Poltegoru - tłumaczy Piotr Kamiński, szef programowy Polskiego Radia Wrocław, organizatora przedsięwzięcia - Mocna i wyraźna muzyka grana przez stację potrzebuje wyjątkowej oprawy. Artur Gadowski gra rocka i jest fanem Beatlesów, a to brytyjska grupa po raz pierwszy na świecie wymyśliła koncert na dachu biurowca w Londynie.
- Urodziłem się w dniu światowej premiery płyty Beatlesów „Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band”, która zdaniem krytyków zrewolucjonizowała muzykę światową - mówi Artur Gadowski - Dlatego tak bardzo lubię tę płytę - żartuje wokalista zespołu IRA.
Podczas koncertu muzycy oraz publiczność odśpiewali mu sto lat. Z głośników zabrzmiała też piosenka z serialu 40-latek. Tyle bowiem lat skończył 1 czerwca Artur Gadowski. Jednym z prezentów od Polskiego Radia Wrocław był kask budowlany - gadżet akcji ROCK kruszy mury, w trakcie której IRA wystąpiła z koncertem. Stąd też muzyczne nawiązanie do Stefana Karwowskiego, filmowego czterdziestolatka. Jubilat dostał też cieplutką (prosto z wytwórni) płytę Muzycznej Bitwy, wydanej w maju przez Polskie Radio Wrocław. Na krążku znalazły się utwory laureatów popularnego radiowego plebiscytu, w którym promowane są młode zespoły muzyczne. Czy któraś z tych młodych, dolnośląskich rockowych grup powtórzy kiedyś sukces muzyczny IRY?
|