|
Chociaż internet jest coraz częściej wykorzystywany przez klientów, to jednak ten kanał dystrybucji nie sprawdza się w sprzedaży skomplikowanych produktów i usług bankowych. Polacy wciąż wolą kupować kredyty hipoteczne, fundusze inwestycyjne, karty kredytowe czy ubezpieczenia w placówkach banków lub za pośrednictwem fizycznego doradcy. Można się jednak spodziewać, że w najbliższych latach będzie się to zmieniało - w miarę, jak klienci będą zdobywać doświadczenie w korzystaniu z usług przez internet. Jak się okazuje, taki stan to również wina samych banków.
Z niedawno opublikowanych badań przeprowadzonych przez Datamonitor wynika, że ponoszone przez europejskie banki wydatki na nowe technologie są niewystarczające w stosunku do szybko rosnącej liczby klientów korzystających z usług bankowości internetowej. Banki nie nadążają z przekształceniem usług i produktów bankowych tak, by mogły być one sprzedawane on-line. Badanie, w którym uczestniczyli konsumenci z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, Hiszpanii i państw nordyckich, pokazało, że liczba konsumentów korzystających z bankowości internetowej w tych państwach wzrosła prawie o 75% między 2002 a 2005 rokiem, z 39 milionów do 63 milionów osób.
W 2005 roku najwięcej osób korzystających z usług bankowości online było w Niemczech - 15,4 miliony. Na drugim miejscu znalazła się Wielka Brytania - 12,1 milionów osób korzystało w 2005 roku z usług bankowości internetowej. Państwa nordyckie znalazły się tuż za wymienionymi państwami europejskimi, jeżeli chodzi o korzystanie z bankowości internetowej - 43% konsumentów z tych państw przeprowadziło w 2005 roku transakcje finansowe przez internet.
Łatwość użycia, wygoda oraz szybkość są głównymi powodami, dla których klienci decydują się na skorzystanie z usług bankowości internetowej. Dla banków jest to przede wszystkim nowy kanał dystrybucji produktów finansowych, który jest tańszy w porównaniu z utrzymaniem placówki bankowej. Datamonitor przewiduje, że kanał internetowy nadal pozostanie w centrum zainteresowanie banków europejskich, a wydatki na nowe technologie związane z bankowością internetową znacznie wzrosną. Firma szacuje na przykład, że brytyjskie banki między 2006 a 2009 rokiem zwiększą swoje wydatki z 600 milionów dolarów do 705 milionów dolarów.
|