„STRAŻNIK jest nieprzewidywalny, świetnie skonstruowany i ma kilka zaskakujących zwrotów akcji – kontynuuje Douglas. – W sposób fascynujący opowiada o kulisach Secret Service, obowiązujących tam procedurach i wykorzystywanych technologiach. Mam nadzieję, że widzowie lepiej zrozumieją, o co tam chodzi, jak wielkie jest poświęcenie tych odważnych ludzi i jak wiele zadań przed nimi stoi.
Jako producent Douglas zawsze sięga po historie interesujące i zarazem prowokujące. „Wyszukanie dobrego materiału nie jest wcale łatwe – przyznaje Douglas. – Nakręciłem kilka filmów z przesłaniem, ale jednocześnie były to filmy rozrywkowe. Uwielbiam grać przed kamerą, a ponieważ nie ma zbyt wielu filmów, w których chciałbym zagrać, sam muszę je tworzyć. STRAŻNIK spodobał mi się między innymi dlatego, że w czasach lęku i paranoi, kiedy wszyscy we wszystkim dopatrują się wrogich zachowań, ten każe się zastanowić – a co, gdyby tak?”.
Studio Furthur Films zastrzegło sobie prawa do powieści Geralda Petievicha, zanim książka jeszcze się ukazała drukiem. „Wiedzieliśmy, że będzie to wciągający i dający do myślenia klasyczny thriller polityczny – mówi producentka Marcy Drogin. – Z każdą niemal ważną instytucją wiążą się jakieś skandale, ale nie z US Secret Service. Postanowiliśmy więc dać odpór oszczercom. A poza tym książka oferowała rolę w typie Michaela Douglasa – postaci w jakiś sposób ułomnej, ale sympatycznej”.
Aby oddać wszelkie aspekty Secret Service, scenarzysta i współproducent filmu, George Nolfi, podjął szeroko zakrojone badania. „Od początku wiedziałem, że fabuła musi być realistyczna – mówi Nolfi. – Zastanawiałem się, na czym rzeczywiście polega ochrona prezydenta? Skąd płyną zagrożenia? Co mu naprawdę zagraża i jak Secret Service temu przeciwdziała?”
Kiedy Nolfi dopracowywał scenariusz, Douglas i Drogin przekonywali Clarka Johnsona do reżyserii filmu. Johnson ostatnio pracował nad pilotem serialu „The Secret Service”, znał więc dobrze temat. Johnson, również ceniony aktor, pracował już w każdej dziedzinie filmowego biznesu, łącznie z kaskaderką, efektami specjalnymi i pracą z kamerą. A poza tym, ma doświadczenie w pracy nad filmami akcji, scenami zbiorowymi, pracował też nad filmami z użyciem wielu kamer, efektów specjalnych i skomplikowanych dekoracji. W STRAŻNIKU wykorzystał to swoje doświadczenie do opisu prawdziwego i szorstkiego świata służb specjalnych.
Reżyser szczególnie blisko współpracował z Douglasem i Drogin przy obsadzie filmu. Do Douglasa w roli głównej dołączyli Kiefer Sutherland, Eva Longoria i Kim Basinger. To nie była pierwsza współpraca Douglasa z Sutherlandem: swego czasu Douglas produkował „Linię życia” – jeden z tych filmów, dzięki którym Kiefer Sutherland dołączył do grona nowych gwiazd Hollywood. „Wtedy zobaczyłem Kiefera pierwszy raz i szybko przekonałem się o jego talencie. W STRAŻNIKU wniósł do swojej roli niezwykłą wiarygodność” – mówi Douglas.