Nie jest tym bardziej literaturą sensacyjną, która próbuje skandalizować czy żerować na niskich instynktach. Słowo „seks” nie oznacza tutaj wyłącznie popędu płciowego, ale przede wszystkim identyfikację płciową, która jest najsilniejszym ludzkim instynktem. Książka tworzy specyficzny obraz społeczeństwa przełomu XX i XXI wieku. Społeczeństwa, w którym z jednej strony zacierają się granice między tym, co męskie a kobiece, z drugiej zaś – narasta brak tolerancji i strach przed innością. Strach, przeradzający się często w histerię, a ta w nienawiść.
Beznadziejna ucieczka przed Basią to panorama biografii mieszkających w Polsce transwestytów, transseksualistów, pedofilów, prostytutek, przestępców seksualnych, homoseksualistów wychowujących dzieci. W taki sposób o transseksualistach czy transwestytach jeszcze w polskiej literaturze faktu nie pisano. Wszystkich bohaterów z tekstów Katarzyny Surmiak-Domańskiej łączy odrzucenie przez większość społeczeństwa. Każdy z nich uwikłał się w jakiś życiowy dramat i spowodował dramaty innych. Na przykład Anna, transseksualistka, która po źle przeprowadzonej operacji w państwowej klinice wegetuje jako ni to kobieta, ni to mężczyzna; eksmężczyzna i ekskobieta, którzy walczą o swój związek, pozostawiwszy małżonków i dzieci z czasów poprzedniej osobowości; upośledzony psychicznie homoseksualista, który molestuje seksualnie jeszcze bardziej upośledzonych.
Każda z opowiedzianych tu historii jest efektem osobistych kontaktów Katarzyny Surmiak-Domańskiej ze swoimi bohaterami, a często nawet dłuższej z nimi znajomości. Takich ludzi wśród nas jest wielu, mają dowody osobiste i prawo wyborcze. Mogą mieszkać niedaleko, mogą być sąsiadami. Może warto ich poznać?
Opowiedziane historie skłaniają do refleksji, że są wśród nas osoby, które czują się napiętnowane i inne z powodu swoich preferencji seksualnych. Osoby, które tak samo jak inni czują, kochają i chcą być kochane.
prof. Zbigniew Lew-Starowicz
Katarzyna Surmiak-Domańska skończyła filologię romańską na Uniwersytecie Warszawskim. Przez dwa lata w Radio Mozart prowadziła audycje z muzyką klasyczną. W 1995 roku trafiła do „Gazety Wyborczej”, gdzie od dziesięciu lat pisuje reportaże i przeprowadza wywiady, publikowane w antologiach: Anna z gabinetu bajek, Zły dotyk, Twarze, Cała Polska trzaska oraz Grand Press. Dziennikarskie hity 2005.