|
Niezależnie od wybranych atrybutów jedno jest pewnie - w każdym czasie istnieją ogólnie przyjęte trendy modowe i gadżety świadczące o tym, czy jesteśmy modni. Niewątpliwie zaliczają się do nich dobre zegarki i okulary, a zwłaszcza okulary przeciwsłoneczne, które najczęściej są bardzo ważnym dodatkiem i dopełnieniem letnich stylizacji. Czy wiemy, czemu tak naprawdę mają służyć okulary przeciwsłoneczne? Czy traktujemy je jako element modnej stylizacji? Czy są nam naprawdę potrzebne?
Pierwsze okulary przeciwsłoneczne wynalezione zostały w Chinach około XII wieku - były to przydymione płaskie płytki kwarcu używane przez chińskich sędziów, którzy za ich pomocą starali się ukryć swoje reakcje na przebieg procesu. W wiktoriańskiej Anglii okulary przeciwsłoneczne chroniły chorych na syfilis, którzy cierpieli na światłowstręt. Równocześnie tysiące kilometrów dalej Eskimosi chronili swoje oczy przed słońcem odbijającym się od arktycznych pustyń lodowych. Eskimoskie okulary przeciwsłoneczne miały kształt dzisiejszych okularów, ale zrobione były z kości lub drewna, w nich wydrążone były wąskie szczeliny, przez które można było patrzeć na świat.
Okulary przeciwsłoneczne, jak sama nazwa wskazuje, wynalezione zostały, aby chronić oczy przed niekorzystnym działaniem słońca. Wiele stuleci upłynęło, zanim zaczęły być traktowane jako ozdoba twarzy czy element ubioru, mający walory estetyczne.
Groźne promieniowanie
To przed czym nasi przodkowie chronili się intuicyjne z czasem zostało dokładnie zbadane przez naukowców, odkryte oraz sklasyfikowane przez współczesną naukę. Promieniowanie ultrafioletowe, które dociera na Ziemię wraz z promieniami słonecznymi jest groźne dla wzroku. Żadna ilość promieniowania UV nie jest dobra dla oczu. Promienie słoneczne, niezależnie od pory roku, przedostają się do oka. Przed promieniami UV powinniśmy chronić oczy nie tylko podczas wakacyjnego lenistwa, ale przez cały rok, ponieważ ekspozycja na słońce może być przyczyną wielu dolegliwości i schorzeń.
Czy słońce może powodować choroby oczu?
Tkanki oka niezwykle łatwo absorbują szkodliwe promieniowanie - rogówka UVB, soczewka zaś UVA. Rogówka i soczewka tworzą barierę chroniącą najważniejszą i najdelikatniejszą część oka - siatkówkę, czyli tkankę bezpośrednio odpowiedzialną za widzenie. W momencie absorpcji promieniowania dochodzi do przekazania całej energii siatkówce, co może prowadzić do jej poważnych uszkodzeń. Rodzaj uszkodzenia struktur oka zależy od długości fali promieniowania. Do najczęstszych i naukowo udowodnionych schorzeń, związanych z nadmierną ekspozycją oka na słońce należą m.in. tłuszczyk, zaćma, posłoneczne uszkodzenie rogówki, posłoneczne uszkodzenie plamki żółtej czy zwyrodnienie plamki związane z wiekiem (AMD).
Dodatkowo zapominamy, że skóra wokół oczu jest bardzo cienka i delikatna. Promienie UV przyspieszają proces jej starzenia, prowadząc do powstawania przebarwień, a także zmarszczek wokół oczu i na powiekach. Wywołują też rozwój wielu chorób skóry, w tym nowotworów skóry powiek i oczu (np. czerniaka naczyniówki). Już z uwagi na te realne zagrożenia, ochrona okolic oczu jest równie istotna, jak samego narządu wzroku.
Nadmierna ekspozycja na promieniowanie słoneczne powoduje także szereg innych dolegliwości, związanych ze wzrokiem, a odczuwanych prawie natychmiast – suchość. uczucie piasku pod powiekami, podrażnienie i zaczerwienienie spojówek, mrużenie powiek czy niepohamowane łzawienie. Wszystkie te uciążliwości nie tylko utrudniają widzenie i negatywnie wpływają na jego komfort w życiu codziennym, ale w dłuższej perspektywie niekorzystnie wpływają na funkcjonalność narządu wzroku.
Ochrona przed słońcem – potrzeba czy konieczność?
Z medycznego punktu widzenia, okulary przeciwsłoneczne są zdecydowanie pożądane i zalecane – i to w każdym wieku, i w każdym czasie. Pod pojęciem okularów przeciwsłonecznych rozumieć należy okulary posiadające realne certyfikaty, potwierdzające faktyczną ochronę przed promieniowaniem UV. Do takich okularów na pewno nie zaliczają się „bazarowe okazje” za 10 zł, bo te zamiast pomóc, mogą zaszkodzić.
Okulary przeciwsłoneczne bez dobrej jakości filtra UV mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – mówi Justyna Nater, Product Manager Hoya Lens Poland, ekspert firmy Hoya Lens Poland. Przyciemnienie obrazu daje bowiem źrenicom sygnał do rozszerzenia się, przez co do oka wpada jeszcze więcej szkodliwego niewidocznego promieniowania, które uszkadza delikatne tkanki. Dlatego tak ważne jest, aby kupować okulary tylko ze sprawdzonych źródeł. Współczesna optyka oferuje niesamowite możliwości, które zdecydowanie warto poznać i zadbać o swoje oczy. W XXI wieku jesteśmy narażeni na znacznie więcej czynników szkodliwych dla wzroku – sporo czasu spędzamy przy sztucznym świetle, przesiadujemy przed telewizorami, komputerami i ekranami urządzeń mobilnych, żyjemy szybko i pod nieustanną presją czasu. To wszystko sprawia, że często zapominamy o naszych oczach, które w dzisiejszych czasach wymagają znacznie większej troski i zainteresowania – dodaje Justyna Nater.
Chrońmy oczy dzieci
Nie zapominajmy, że na negatywne oddziaływanie promieni słonecznych szczególnie narażone są dzieci. Struktury ich oczu są znacznie delikatniejsze, ich źrenice szersze, a soczewki bardziej przezroczyste. W efekcie ochrona tkanek jest słabsza, a promienie słoneczne mają większą możliwość ingerencji w delikatną strukturę młodego oka. Okulary przeciwsłoneczne u małego dziecka to nie modny gadżet, ale wyraz odpowiedzialności. Pamiętajmy, aby nie kupować dzieciom okularów przeciwsłonecznych niewiadomego pochodzenia. Nawet jeśli są kolorowe i atrakcyjne. Najlepiej wybrać się po nie do salonu optycznego.
Kategorie zabarwienia soczewek
Okulary przeciwsłoneczne powinny być wyposażone w filtr UV 400. Jego zadaniem jest blokowanie przedostawania się do oczu szkodliwych fal światła o długości poniżej 400 nanometrów, a więc zakresy UVA, UVB i UVC. Warto również wiedzieć, że w okularach przeciwsłonecznych istnieją cztery kategorie zabarwienia soczewek: kategoria 1 – to okulary odpowiednie do noszenia w pochmurne dni, kategoria 2 – to okulary zalecane osobom przebywającym w stałym, umiarkowanym natężeniu światła, przede wszystkim latem, kategoria 3 - to okulary dedykowane osobom przebywającym w dużym nasłonecznieniu, w górach i nad wodą, a także prowadzącym pojazdy oraz kategoria 4, w których możemy chodzić w słoneczny dzień w śnieżnej scenerii, a nasz wzrok tego nie odczuje.
Pełna ochrona oczu przed słońcem
Oprócz filtra UV, kolorów oraz stopnia zabarwienia soczewek w ochronie oczu przed słońcem z pomocą przychodzą dodatkowo soczewki polaryzacyjne oraz powłoka antyrefleksyjna.
Soczewki polaryzacyjne eliminują odbicia światła od płaskich powierzchni – np. tafli wody czy mokrej drogi. Polecane są osobom pracującym w pełnym słońcu lub odpoczywającym w warunkach silnego nasłonecznienia. Zadaniem powłoki antyrefleksyjnej jest natomiast eliminacja refleksów świetlnych z powierzchni soczewek. Wpływ na nasz wzrok mają nie tylko promienie bezpośrednio padające na twarz, ale również odbite od otoczenia, dlatego wskazane jest, aby soczewki okularowe również na wewnętrznej powierzchni posiadały specjalną powłokę UV Control. Dzięki temu oczy są w 100% chronione przed szkodliwym wpływem promieniowania ultrafioletowego – wyjaśnia Justyna Nater.
Przy wyborze odpowiednich okularów należy także zwrócić uwagę na jakość ich wykonania - soczewki nie powinny być porysowane, zawiasy nie powinny mieć ostrych zakończeń. Jeśli przy poruszaniu głową okulary spadają to znaczy, że nie są odpowiednio dopasowane. Nie powinny też być ciężkie i zbyt mocno uciskać nasady nosa. Przy zakupie okularów przeciwsłonecznych, które mają chronić nasze oczy najlepiej udać się do salonu optycznego. Optyk pomoże dobrać właściwy stopień zabarwienia soczewek, kolor szkieł, kształt okularów oraz dopasuje inne parametry do indywidualnych potrzeb użytkownika.
autor: / źódło: / opracowanie:
Hoya
|