|
Dokładanie sobie kolejnego zajęcia, jeśli pracujemy w pełnym wymiarze godzin, brzmi ryzykownie. Wiadomo – bycie produktywnym od 9 do 17, pracowanie popołudniami i odpoczywanie wydaje się trudne do pogodzenia. Łatwo zaburzyć proporcje. Ale nie zawsze musi tak być. Są sytuacje, w których warto rozważyć kolejną ścieżkę kariery, bo dzięki dodatkowemu zajęciu można:
Robić coś, co daje przyjemność
Mieć możliwość zarabiania na życie, robiąc to, co się kocha to sytuacja komfortowa i niestety rzadka. Ale kiedy mamy stałe źródło utrzymania i trochę czasu popołudniami lub w weekendy możemy spróbować połączyć dorabianie z pasją. Jak? Na przykład ucząc jogi lub tańca, pisząc recenzje filmowe, robiąc biżuterię czy cokolwiek innego, co sprawia nam przyjemność.
Podreperować swój budżet
Drugie zajęcie to dodatkowy strumień pieniędzy. To rozwiązanie, kiedy trzeba załatać domowy budżet albo oszczędzić pieniądze.
Podnieść poczucie bezpieczeństwa…
To ważne szczególnie, kiedy rynek pracy robi się niepewny. Strata pracy nie jest tak bolesna i przerażająca, jeśli ma się tą drugą, dodatkową. Przychód z niej, choćby mniejszy, pozwala spokojnie poszukać nowej pracy.
… i niezależności
Oddając się w stu procentach jednej pracy, czasem tracimy dystans do siebie i otoczenia. Bywa, że szef staje się kimś na wzór duchowego przywódcy. Mniej skupiamy się na sobie i swoich zawodowych potrzebach, bo działamy jak tryb wielkiej machiny. Drugie zajęcie pozwala zmienić perspektywę.
Poznać nowych ludzi
Nowe zajęcie to też szansa na powiew świeżości w życiu towarzyskim. Czasem jest tak, że praca nie daje zbyt wiele możliwości kontaktu z ludźmi. Jako tą dodatkową można wybrać coś przeciwnego, np. wolontariat przy organizacji imprez.
Zdobyć potrzebne doświadczenie
Zdarza się, że tkwimy w jednym miejscu, bo nie mamy wymaganego doświadczenia czy kwalifikacji, by aplikować do innej, wymarzonej pracy. Albo też nie do końca wiemy, co tak naprawdę chcemy robić. Drugie zajęcie pozwoli sprawdzić, co nas kręci i wybrać właściwą ścieżkę kariery.
Tylko jak to wszystko pogodzić?
„Kluczem do sukcesu jest elastyczność. Trzeba wyczuć, kiedy jedna z ról wymaga większej uwagi i odpowiednio podzielić swój czas. Jeśli druga praca wywiera zły wpływ na inne strefy życia to znak, by się zastanowić. Jeśli nie zmuszają nas do tego względy finansowe, nie warto brać na siebie czegoś co zaburza życie rodzinne czy spokój.” – mówi Bartosz Struzik z międzynarodowego serwisu z ofertami pracy MonsterPolska.pl.
|