Jest skryta, małomówna. To jedna z tych kobiet, którym podrzuca się psy na przechowanie. Pewnego dnia zauważa wyrzuconą przez kogoś kanapę, niewielki mebel w kwiatki.
Z jakiegoś powodu postanawia zabrać ją do domu. W kanapie znajduje pocztówkę wysłaną przed laty z Francji do mężczyzny, który mieszkał w jej sąsiedztwie. Zaskoczona zauważa, że kartka jest podpisana jej imieniem. Autorka pocztówki, jej imienniczka, napisała lakoniczną informację o spotkaniu w Paryżu (do byłego kochanka?), które miało się odbyć dwadzieścia lat później. W Robercie zaczyna budzić się ciekawość, coś w rodzaju cichego buntu. W jednej chwili postanawia odkryć tajemnicę pocztówki i zmienić swoje życie.