|
Tymczasem wszelkie nieprawidłowości występujące w jamie ustnej mogą być przyczyną niektórych chorób ogólnoustrojowych – takich jak: cukrzyca, miażdżyca czy choroba wieńcowa.
Jama ustna to integralna część organizmu, która stanowi bramę do jego dalszych struktur. Choroby przyzębia są źródłem niezliczonej ilości bakterii, które bez problemu mogą przedostać się do krwioobiegu i doprowadzić do rozwoju wielu chorób. Dopóki drobnoustroje znajdują się jedynie w zębie lub tylko w strukturach przyzębia, sytuacja podlega względnej kontroli. Kiedy jednak bakterie te przedostaną się do krwiobiegu, zaczyna być niebezpiecznie – wyjaśnia dr Przemysław Uliasz, ekspert kampanii „Lekcja stomatologii”
Problem nie tylko estetyczny
Jeżeli nie szczotkujemy regularnie zębów rozkładające się resztki jedzenia, które zadomowiły się między zębami mogą powodować przykry zapachu z ust. Jednak niekontrolowany rozwój szkodliwych bakterii może mieć znacznie gorsze konsekwencje. Gdy drobnoustroje zaatakują trzustkę, mogą zniszczyć lub uszkodzić komórki tego narządu odpowiedzialne za wytwarzanie insuliny i doprowadzić do rozwoju cukrzycy. Chore zęby wytwarzają również toksyny, które docierają do nerek. Owe toksyny mogą na tyle uszkodzić ten narząd, że przestanie on pełnić funkcję sprawnego filtra. Nieleczone schorzenia zębów stanowią również duży problem estetyczny.
Próchnica może uszkodzić stawy, wzrok oraz żołądek
Próchnica może spowodować m.in. choroby narządu wzroku, chorobę reumatyczną, a nawet choroby układu oddechowego. Natomiast drobnoustrój Helicobacter pylori wywołujący zaburzenia wrzodowe żołądka i dwunastnicy może bytować w patologicznych kieszonkach przyzębnych. Jednak to nie wszystko.
Chore zęby sprzyjają chorobom układu krążenia
W skrajnych przypadkach chorobowe stany jamy ustnej mogą także doprowadzić do miażdżycy czy schorzeń sercowo-naczyniowych. Aktywny stan zapalny przyzębia przyśpiesza odkładanie się blaszki miażdżycowej w naczyniach krwionośnych co w konsekwencji może prowadzić do zawału serca lub udaru mózgu. Choroby zapalne tkanek otaczających zęby są wyjątkowo groźne dla osób, które już chorują na serce, mogą bowiem doprowadzić do bakteryjnego zapalenia wsierdzia albo zastawek serca.
Lepiej zapobiegać niż leczyć
Według danych Naczelnej Rady Lekarskiej próchnicę ma już ponad 90% siedmiolatków, dlatego profilaktyka przeciwpróchnicza jest istotna już od najmłodszych lat. Aby uchronić się przed niebezpiecznymi skutkami nieleczonych chorób jamy ustnej należy przestrzegać kilku zasad. Mycie zębów dwa razy dziennie to absolutna podstawa. Warto także zaprzyjaźnić się z nicią dentystyczną, a przede wszystkim profilaktycznie odwiedzać stomatologa - przynajmniej dwa razy w roku.
|