|
Nic więc dziwnego, że na planie „Bezwstydnego Mortdecaia” były jednym z najważniejszych elementów, a ekipa zmieniała wąsy jak rękawiczki. Eksploatowano co najmniej dwie pary tygodniowo.
Założenie Deppowi wąsów oraz utrzymanie ich w ryzach na planie wymagało niezwykłej delikatności oraz niebywałych umiejętności. Poskramiaczem wąsów Charlie’ego został Joel Harlow – laureat Oscara za charakteryzację do filmu „Star Trek”, odpowiedzialny za wygląd aktorów m.in. w „Piratach z Karaibów”, „Alicji w krainie czarów” i „Tajemnicach Lasu”. Charakteryzator przygotował ponad trzydzieści modyfikacji wąsów, które były używane w zależności od sceny. „Niektóre z nich zostały przeznaczone do scen akcji, inne do pościgów, ponieważ w tego typu sytuacjach są wystawiane na działanie wielu różnych sił” – opowiada Harlow. Nad projektem i dopasowaniem odpowiedniego kształtu wąsa czuwał Johnny Depp, to on narysował pierwowzór tego, co później ozdobiło jego górną wargę. „Charlie jest osobą ekscentryczną, bardzo wyrafinowaną, nie wyobrażam sobie innego rodzaju wąsów na jego arystokratycznym obliczu” – wspomina Harlow. Bez swoich wąsów Charlie Mortdecai nie byłby Charliem Mortdecaiem, jednak zupełnie inaczej uważa jego małżonka…
|