|
|
|
|
|
|
Jak w temacie. Wpisujcie co jadłyście i jakie są Wasze ulubione propozycje śniadaniowe. Nie ma znaczenia, czy to poważne danie, czy słodka przekąska. Ja potrafię na śniadanie zjeść właściwie obiad, a innym razem posmaruję chałkę florą i dżemem i już jestem happy
|
|
|
|
|
|
|
|
ja jak codziennie (no może za wyjątkiem niedziel kiedy to śniadanko jadam troszkę póżniej ) zjadłam skibkę chlebka z masełkiem i nutellą i wypiłak kubek kawy z mleczkiem . nie wiem czy to zdrowy posiłek czy nie, ale o 6.30 nie mam apetytu na nic innego a zjejść coś muszę, żeby nie paść z głodu w pracy do przerwy drugośniadaniowej o 9.30, na której również jem to samo . wystarcza mi to do obiadu ok 13.00. ale o tym już w innym wątku _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
jajecznice 2buleczki pychotka
|
|
|
|
|
|
|
|
Moje sniadaniowe menu to mleczko z muesli lub innymi platkami albo tosty z szynka i serem.Do tego zawsze herbata,kawy nie pijam:)
Pozdrawiam. _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja tez jadam raczej codziennie kanapeczki. Czasem z serkiem, czasem z szynką (i majonezikiem )a czasem buleczke z nutella. W niedziele tylko zmieniam troszke menu i jadamy wspolnie jajeczka na miekko i kielbaske!
Ja od rana raczej nie mam apetytu i nie potrzebuje zbyt wiele- jedna skibeczka mi starcza. Niestety apetyt przychodzi dopiero na kolacje
|
|
|
|
|
|
|
|
najczęściej na pierwsze śniadanko jem musli i jogurt żurawinowy, a na drugie kanapkę z jakimś serkiem, albo z twarożkiem albo z topionym
marzy mi się już jajecznica na pomidorach, ale takich dojrzałych, czerwonych i pachnących, oczywiście z odrobiną bazylii _________________ Pozdrawiam - Dalia
|
|
|
|
|
|
|
|
dzis tylko buleczka z wedlinka i zielona herbatka i tyle _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
U mnie były dzisiaj grane ekspresowe warzywa z patelni. Na talerzu jeszcze dodałam do nich trochę swojej margarynki żeby się rozpuściła i sosik zrobiła... Dogadzam sobie od rana
|
|
|
|
|
|
|
|
ehh...wiem, że śniadanie to podstawa całego dnia...ale jakoś nigdy nie mam czasu, żeby zjeść porządnie...poza tym koło godziny 7 nie mam apetytu. W tygodniu zjadam zwyczajną kanapkę z wędliną, serem...albo bułeczkę z jogurtem i do tego herbata. W weekendy jem już lepiej...bo wstaję później i koło 9 mam ochotę zjeść coś smacznego. Ale co to nie powiem, bo to często coś innego... Najbardziej to mi mój facet dogadza jak przyjeżdża... Mhmm...śniadanie do łóżka...tylko zawsze kończy się przeze mnie wywaleniem czegoś na pościel...nie żyje zgrabność, hehe no ale i tak takie śniadanie smakują najlepiej... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
To prawda, że śniadanie takie ważne jest. Daje nam siłę na początek dnia. Jak nie masz czasu zjeść rano to może chociaż jakieś drugie śniadanko do pracy. Ja tak robię. Akurat sobie dogadzam różnymi zdrowotnymi potrawkami
|
|
|
|
|
|
|
|
No z reguły w porze drugiego śniadanka to jestem na zajęciach klinicznych przy łóżku pacjenta...albo siedzę na wykładach... Więc raczej ciężko w takich warunkach coś zjeść. Czasami coś mi się tylko udaje przegryźć na szybko...ale z reguły jem już obiad, za to staram się, żeby był porządny... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|