w portalu  | na forum
szukaj w bazie kalorii
dla kobiet, o kobietach
kobieta, kobiety
Forum dla kobiet:
Różności:

kalkulatory dla kobiet:

testy dla kobiet:

Patronat medialny:

vortal o kobietach
Jak przetrwać kryzys
<< | < | 1 2 | > | >>




Pewnie nie ma sprawdzonych sposobów, na to co zwykle wcześniej czy później następuje w każdym związku, ale może należałoby się podzielić doświadczeniami... Ułatwić innym przebrnięcie przez ten ciężki czas
_________________

kobieta, kobiety
bmi
Reklama:

co jest dzisiaj super na prezent



jezeli my sie klocimy to przez jego byla... innych powodow nie mamy! wtedy mamy kryzys:( jestesmy obydwoje bardzo smutni i na drugi dzien juz wszystko jest oki! nawet jezeli sie do siebie nie odzywamy przez kilka godzin, to zawsze spimy razem... to nam pomaga!




jak przetrwac kryzys i rozwiazac problem ?? nie unikac go nie unikac malych nieporozumien tego jak np. cos Ciebie dotknie moze jego zachowanie slowo powiedz mu o tym i on niech robi rowniez tak ja Ty . wiem z doswiadczenia kiedy nazbiera sie takich drobnostek wiele pozniej nie wiesz skad masz zle samopoczucie i dlaczego on Cie wkurza toz tego powodu. najlepsza jest szczera rozmowa o tym wsyzstkim i najlepiej elikatnie do tego podchodzic nie odrazu obarczac partnera tym zejest wszystkiemu winien lecz patrzyc obiektywnie. szczera rozmowa potrzebna i nie ukrywanie zmartwien i tego co Nas boli( oczywiscie nie badzmy histeryczni bo nigdy Nam sie nie uda byc w szczesliwymi w zwiazku)




mam na myśli coś poważniejszego... hmm... nie takie "ciche dni" których jest cała masa w roku lub nawet w miesiącu... mam tu na myśli taki kryzys który zdarza sie raz na kilka lat i utrzymuje się kilka tygodni lub miesięcy... sama teraz taki przechodzę z moim facetem i wiem, że jest cholernie ciężko... jeśli dochodzą do tego jakieś sprawy o które się zwykle boczymy na siebie to wywołuje po prostu katastrofe! on nie ma cierpliwości słuchać więc wychodzi i mam mnie gdzieś, a ja zostaje sama i mam ochotę walić głową o ścianę z rozpaczy... to jest kryzys! drugi w ciągu naszych wspólnych 7 lat, tylko, że ostatni mimo wszystko znosiliśmy oboje lepiej... mamy determinacje i chcemy być razem, ja zdaje sobie sprawę, że żale i złości miną... zostaną zagadane i zagłaskane, ale zanim to nastąpi, pewnie wydarzy się jeszcze wiele przykrości i nie raz jeszcze zatopie się w oceanie smutku... ostatnio przechodziliśmy to tak dawno, że nie pamiętam nawet jak doszło do tego, że przez kolejne 4 lata stanowiliśmy pare idealną i wszyscy nam zazdrościli naszej czystej jak łza miłości... Pomyślałam, że jeśli są wśród nas osoby, które mają takie przejścia za sobą, to mogły by sie podzielić odczuciami i poradzić jak najlepiej postępować...
_________________


CattiBrie
mój wątek: witam...
dołączyła: 13-11-2006 / skąd: Przemyśl,Lublin / postów: 4365
post wysłany: 02-02-2007 15:13 (link postu: BBcode | kod HTML | czysty http://)


rozmawiać...rozmawiać...pomimo wszystko rozmawiać. Wiem, ciche dni, ale trzeba próbować je przełamać. Wiem z doświadczenia, że nie są one niczym dobrym, przynajmniej w moim związku. Nie jeden raz wyniknęły z nich tylko nieporozumienia i niedopowiedzenia.
Jestem z moim facetem 10 lat, dawno już nie mieliśmy takiego okresu...naprawdę dawno:) Ale wydaje mi się, że właśnie dlatego, że nie pozwalamy aby taki kryzys rozgościł się na dobre...uśmiech Zawsze lepsza jest profilaktyka niż leczenie uśmiech
Fintifluszka...próbuj nie dopuszczać, żeby on wychodził...nie zostawajcie sami ze sobą i swoimi żalami i złością. Lepiej posiedźcie obok...chwilkę pomilczcie, policzcie do 10 a jak się uspokoicie to pogadajcie...Jestem pewna,że skoro chcecie być razem to dacie sobie radę...Pamiętaj ciepłe spojrzenie, jakiś malutki czuły gest potrafią zażegnać każdą, nawet największa burzę...uśmiech Powodzenia życzę...
_________________

"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."

edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 02-02-2007 15:14




[b]Witajcie!!!
Rzadko zabieram głos ale w kwestii kryzysu w związku.
Jakiś czas temu sama byłam w sytuacji, której nie życzę nikomu-ciągłe kłótnie i awantury bez powodu. Strasznie to przeżywałam i sama siebie utwierdzałam w poczuciu winy wstydzi się , tymczasem wina była pośrodku jak w każdej bajce. diabelsko zły
Postanowiłam zmienić swoje podejście do wielu spraw,a mianowicie mój facet jest strasznym bałaganiarzem,o jego punktualności to już nawet nie wspominam. Mycie naczyń,składanie swoich rzeczy, itp, itd.
Jak sobie poradziłam? Otóż wyluzowałam choć kosztowało mnie to wiele!!! Zrobiliśmy podział : raz robię ja ,raz on czyli na zmianę. Jeżeli jedno przygotowuje posiłek to drugie po nim sprząta.
Nie wyobrazcie sobie ile razy barło mnie licho diabelsko zły , bo np. nie odkurzył czy nie zmył naczyń, itp. - raz nawet czekałam miesiąc zanim odkurzył - już miałam sama odkurzyć ale stwierdziłam, że umowa jest umową.
A tak prawdę pisząc wyluzowałam w całym tego słowa znaczeniu - teraz kłótnia zdarza się bardzo rzadko i o naprawdę istotne rzeczy!!!
Myślę, że każda z Nas musi znaleźć swój sposób na związek! uśmiech
Mężczyźni - niestety nie czują tego co my!!!
Życzę Wszystkim powodzenia w szukaniu sposobu na swój bardzo wesoły związek bardzo wesoły

edytowany: 1 raz | przez aniapajak | w dniu: 06-02-2007 10:43




bardzo wesoły jeśli chodzi o kwestie związane ze sprzątaniem, to przechodziłam to 5 lat temu jak tylko razem zamieszkaliśmy uśmiech on też jest straaasznym bałaganiarzem i zanim nauczyłam się to olewać i nie odpuściłam sobie, również się o to sprzeczaliśmy- a raczej ja marudziłam a on robił miny, bo uważał, że się czepiam pierdół uśmiech generalnie teraz nie wiem kto jest gorszy w tej kwestii... jak już nam bałagan zaczyna poważnie przeszkadzać to oboje zaczynamy sprzątać i tyle diabelsko szyderczy teraz to raczej kwestie bardzo złożone...(tak a propos naszego kryzysu) chociaż troszkę się już zmieniło, bardzo wymownie pokazywałam Mu, że potrzebuje pomocy, bo to wszystko mnie przytłacza... z ataku przeszłam w żal i w końcu doszliśmy do pewnych kompromisów... tylko, że sytuacja jest na tyle świeża... teraz jedno złamanie obietnicy, albo jakaś mała przeszkoda i znowu wszystko runie z hukiem... trzeba teraz czasu i świętego spokoju...
_________________


edytowany: 1 raz | przez fintifluszka | w dniu: 06-02-2007 11:18


CattiBrie
mój wątek: witam...
dołączyła: 13-11-2006 / skąd: Przemyśl,Lublin / postów: 4365
post wysłany: 06-02-2007 11:08 (link postu: BBcode | kod HTML | czysty http://)


Hehe...Ania, doskonale Cię rozumięuśmiech My nie mieszkamy narazie razem, ale zdarza nam się pomieszkiwać. Mnie do szału czasem doprowadzają jego skarpetki za szafąuśmiech Nie oduczy się tego chyba. Najpierw się wściekałam...no głupota, ale co ja poradzę, ze mnie to drażniłouśmiech Też uważał, że czepiam się pierdół jak to napisałam fintifluszka. A teraz?...Owszem, wkurza mnie to nadal, ale wzięłam na luz...Niech sobie leżą, kiedyś sam sobie tym wstydu narobi...uśmiech Oj, ciekawe co się będzie działo jak zamieszkamy razem. Ja jestem taka że ja musze JUŻ...teraz, zaraz. I właśnie jak ktoś nie zrobi czegoś co obiecał, to ja bez słowa, ale z obrażoną miną sie tym zajmuję. Ale to nie jest dobre podejscxie...dobra, zmykam, bo mam jutro egzamin:/
_________________

"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."




fintifluszka napisała:
Pewnie nie ma sprawdzonych sposobów, na to co zwykle wcześniej czy później następuje w każdym związku, ale może należałoby się podzielić doświadczeniami... Ułatwić innym przebrnięcie przez ten ciężki czas

Jeśli istnieje prawdziwa miłość, żadne burze nie mogą trwać wiecznie, a po każdej na pewno zaświeci słoneczko, może jeszcze jaśniejszym blaskiem?! czego Tobie, sobie i wszystkim życzę, pozdrawiam. Gosia




Jak najbardziej zgadzam się ze stwierdzeniem CattiBrie, że najlepsza jest profilaktyka. Niestety bardzo często same prowokujemy, nakręcamy te kryzysy, a przecież lepiej jest być tą "mądrzejszą" stroną w związku i kłótni i albo nie dawać się ponieść emocjom, albo jako pierwsza strona wyciągnąć rękę i się pogodzić. Wiem, wiem..łatwo się mówi. Też miałam z mężem problem gdy rozrzucał skarpetki po całym mieszkaniu- to chyba jakaś wspólna cecha wszystkich samców śmieje się .
Teraz ponieważ jestem w ciązy-mąż łatwiej mi ulega i jest bardziej posłuszny. Dlatego wykorzystuję ten moment na dobre wytresowanie go w kwestii porządków, pomocy w pracach domowych itp, wciąz tłumacząc mu, że teraz nie jestem w stanie robić wszystkiego, a później-gdy pojawi się dziecko-będzie mi dwa razy trudniej. Jak na razie działa. Poza tym staram się kontrolowac własne emocje i jeśli mam jakieś pretensje o coś do męża, to najpierw staram się ochłonąć, a potem zacząć delikatną, acz stanowczą rozmowę na denerwujący temat.

Wszystkim wam życzę więcej cierpliwości do waszych partnerów i również więcej zrozumienia- to w końcu mężczyźni-oni są zupełnie z innej planety uśmiech


sarvi
dołączyła: 30-10-2006 / skąd: S-KO/Dublin / postów: 1802
post wysłany: 01-03-2007 17:15 (link postu: BBcode | kod HTML | czysty http://)


no w kazdym zwiazku chyba czasem sie kryzys pojawia .wazne zebysmy przez to umieli wspolnie przejsc;)
_________________


<< | < | 1 2 | > | >>





Ostatnio na forum: (wątki i komentarze)

Wiadomość dla Forumowiczów :)
jak zajsc w ciaze??
Napiszmy razem opowiadanie...
Czy mogę być w ciąży? Czy mogę być w ciąży?
Forum panieńskie 2007-2008
orgazm za orgazmem :)
Jestem mamą :)
szkolna miłość z ławki po latach... co robić? :)
Skojarzenia
Dokończ wyraz - zabawa
Linux..... czy ktoras z was uzywa
Na poprawę humoru!
Laptop dla najmłodszych
Torbiel a ciąża
Moda męska na brytyjskich targach
Makijaż codzienny i wieczorowy
Pamiętnik przyszłych mam - rady i porady :-)))
"Kalendarz dni płodnych" - Wasze opinie
Cudowny pierwszy pocałunek
Czy jestem w ciąży?
Trichotillomania
krwawienie po stosunku
Karta czy gotówka?
sex a spowiedź
Nowa Gwiazdka .
"Ile kalorii jeść, aby schudnąć?" - Wasze opinie
Nigdy nie miałem dziewczyny...
Zapalenie pęcherza
praca w mcdon..... itp
Test na czystość
Jaką lodówkę???
mój mąż znowu wyjeżdza ...
Podwójne działanie przeciwzmarszczkowe
Pomarańcza i wanilia
Brak ochoty na seks...
Dania mrożone
Łosoś po francusku Frosta
Jedwab w płynie
Nowa kolekcja czasomierzy
Makijaż z utrwalaczem - uczulenie?
Ostatnio dodane artykuły:

Ślubny manicure
Ślubny manicure
Cellulit i rozstępy pokonane
Cellulit i rozstępy pokonane
Jak opanować nerwy przed rozmową kwalifikacyjną?
Jak opanować nerwy przed rozmową kwalifikacyjną?
Zdrowo i bez chemii
Zdrowo i bez chemii
Jak w 31 dni zwalczyć objawy choroby
Czym są karotenoidy?
Jak uniknąć próchnicy?
Sztuka Shinrin-yoku
Jestem taka piękna
Rekrutacja do małej firmy
Burgery w amerykańskim stylu na grilla
Soczysty kurczak z grilla
Pewnego lata w Szczepankowie
Powerbank duchowy
Dość katolipy!
Czarujący świat Spark Silver Jewelry
Zestaw do masażu antycellulitowego
Czy lojalność wobec pracodawcy popłaca?
Lista warzyw i owoców zatrutych pestycydami
Historia Bez Cenzury powraca z nową książką!
Antyoksydanty w herbacie
Odporność Twojego dziecka na 6+
O co zapytać podczas rozmowy kwalifikacyjnej?
CV do poprawki
Czekolada i dżem
Technologia cyfrowa niszczy wzrok!
Zdrowa alternatywa dla napojów z cukrem
Zachowaj młody wygląd na dłużej
Wartka akcja, szybkie pościgi i masa śmiechu!
Jak dbać o skórę powiek?
Jak urządzić wnętrze z myślą o pupilu?
Moda ślubna 2018
Dziewczyna we mgle
Zachwycające rzęsy
Mokrego Dyngusa!
Życzenia wielkanocne
Przygotuj śniadanie inaczej niż zwykle!
Wiosenne porządki
Co wielkanocny zajączek przyniesie maluchom?
Sprzątanie wolne od chemii!
Dlaczego warto pić zieloną herbatę na wiosnę?
Test lakierów żelowych
Wody perfumowane - test
Danie na wielkanocny obiad
Wielkanoc na świecie
Jak często trzeba badać wzrok?
Fryzura gotowa w 2 minuty
Makarony – wartościowa baza wiosennego menu
Jak zadbać o swoje ciało wiosną?
Dlaczego warto jeść buraki?
Czym są antyoksydanty i gdzie ich szukać?
Tydzień Czystych Okien

Cookies: podczas przeglądania naszych stron oraz w trakcie logowania portal http://www.byckobieta.pl tworzy niewielkie pliki cookies. Zapisuje w nich wyłącznie informacje umożliwiające korzystanie z portalu, oraz z forum.

Artykuły oraz zdjęcia umieszczone w portalu ByćKobietą.pl są chronione prawami autorskimi. Kopiowanie jest dozwolone wyłącznie za zgodą Autorów. Redakcja ByćKobietą.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych na forum oraz w komentarzach artykułów.

Zrób sobie super prezent na wakacje! | Polub ByćKobietą na Facebooku

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB