|
|
|
|
|
|
Cześć!
Pomożecie mi w rozwiązaniu pewnej kwestii?
W życiu uczuciowym niezbyt dobrze mi sie układało. Jak na złość trafiałam na jakichś facetów którzy po dłuższym poznaniu okazywali się dupkami. Postanowiłam że nie będę się angażować w żaden związek. I wtedy pojawił sie pewien facet. Myślałam, ze wreszcie spotkałam odpowiedniego faceta z którym spędzę resztę życia. otworzyłam sie przed nim, zwierzałam mu się, wydawało mi się że go znam od zawsze. Mówiłam, że boję się zaczynać związku na poważnie bo do tej pory zawsze wychodziło na to że faceci chcieli jedynie seksu. W piątek spędziliśmy ze sobą pierwsza noc. Po wszystkim powiedział mi, że faktycznie dużo miałam tych uczuciowych pomyłek i za dużo miałam facetów w zyciu bo podczas seksu nic nie czuł, powiedział, że jestem "tam" za luźna bo źle się prowadziłam.
Nikt mnie w życiu tak nie obraził. Wyrzuciłam go z mieszkania. Niestety on nie daje za wygraną i nadal usiłuję mieć ze mną kontakt. On nie widzi problemu, nie wie czemu się obraziłam i uważa że wymyślam sobie problemy.
A tym czasem mi naprawdę jest ogromnie przykro. Ufałam mu, zaczęłam coś do niego czuć a on mnie obraził. On nalega na dalsze spotkania, ja nie potrafię zapomnieć tych słów. Czy moja złość jest słuszna czy nie?Może któraś z was usłyszała taki "komplement"? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmm...jeśli coś nie gra w seksie to dwoje kochających się ludzi rozmawia...ale na pewno nie w taki sposób jak ten facet...
Zero szacunku do Ciebie... Po prostu ZERO...
Osobiście uważam, że nie masz sie czym przejmować, bo ten ktoś nie jest wart uczucia...
A jak nie rozumie do tej pory błędu i winę zwala na Ciebie (na Twoje fochy) to kolejny dowód jakim jest dupkiem... i na moje oko chodzi mu o jedno... Przykro mi, ale chyba znów nie trafiłas....
Daj sobie spokój z kimś takim i życzę powodzenia w Miłości, tej prawdziwej... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Powiedz mu że to nie Ty jesteś za luźna tylko raczej on ma za małego A jak się obrazi to też udawaj że nie wiesz o co chodzi
edytowany: 1 raz | przez bogulka | w dniu: 02-12-2008 16:12
|
|
|
|
|
|
|
|
bogulka właśnie to samo chciałam napisać ..
Smarties pewne rzeczy mężczyzna mówi swojej kobiecie tylko raz.. i to jest jedna z nich. Postaw na nim krzyżyk, może jego prawica będzie ciaśniejsza i da mu więcej przyjemności _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
Spotykaliśmy się przez pół roku, wydawało mi się że jest w porządku. Kontaktu z nim nie mam. Ja się nie odzywam, on pisze, dzwoni. Jesli nie da spokoju to chyba zmienie numer. Ale jest mi po prostu przykro. To był mój trzeci "partner" a ja po jego słowach poczułam się jak jakaś prostytutka. Nigdy nie myślałam że coś takiego usłyszę _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
olej go smarties!!!!! ciekawe jaki mądry będzie jak mu "rączka" pozostanie on chyba cierpi na kompleks małego członka taki ktoś nie zasługuje na nic więcej tylko olewka _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
hej, bardzo Ci współczuje że usłyszałaś takie słowa z ust kogoś dla Ciebie ważnego. Faceci tak mają powiedzą coś bez namysłu a pózniej zgrywają się i udają że nie wiedzą o co chodzi. Wielkie brawa dla Ciebie, że zakończyłaś tą znajomość tak definitywnie i zgadzam się z bogulką że to z nim coś jest nie tak i daj mu to jasno do zrozumienia pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
pomysł z kompleksem małego członka jest całkiem możliwy Taki jest biedny, że od razu zwalił winę na Ciebie... a Bogulka podała Ci bardzo dobrą metodę
Olej go i uśmiechnij się - taki dupek nie zmarnuje Ci więcej ani dnia _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Mnie zastanawia jedno : skoro zle sie prowadziłas i jestes za luzna to w jakim celu chce sie dalej sptykać?? żeby sprawdzić jeszcze raz czy czasem mu sie nie wydawałao ?? Jak nie wie o co sie obrazilas to napisz smsem te słowa które Ci powiedział, niech je sobie czyta przed każdą próbą nawiązania kontaktu z Toba. Facet dno , zero taktu, dobrego wychowania do tego bezczelny, udaje ze nic sie nie stało. Daj sobie spokój...głowa do góry pół światu tego kwiatu
PS....Poniżył Cie a kobieta takich rzeczy nie zapomina
|
|