nie do końca zgodzę się, że każde syntetyczne witaminy są złe. Czasami są takie sytuacje, że to jedyne wyjście aby zapobiec niedoborom albo je uzupełnić. Ciężko jest w niektórych sytuacjach zapewnić oranizmowi odpowiednią ilość witamin i związków mineralnych korzystając z samej diety. Aczkowielwiek jak najbardziej popieram : jedzenie wszystkiego po trochę jest zdecydowanie wskazane
Co do witaminy C ... owszem ma ona działanie rakotwórcze, ale jeżeli jest zażywana bardzo często i bardzo dużych dawkach... Jeżeli bierze się ją tylko w czasie przeziębienia np. to wielkich szkód raczej nie zrobi... Poza tym wszystko a nadmiarze w końcu szkodzi. Naturalne również...
I dla wyjaśnienie, z mojej wiedzy wynika, że dobrodziejstwo witaminy C zawartej w warzywach i owocach nie wynika z samego kw.askorbinowego (wit C) ale jej współdziałania z innym związkami zawartymi w tych owocach. Natomiast syntetyczna wit. C to również kw. askorbinowy...
_________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."