Kamka,
takie ostudzenie emocji jest normalne w każdym związku. Ja też to odczuwałam. Po jakims czasie wielkie zauroczenie mija i zaczynamy wtedy widzieć człowieka takim jak jest, wtedy (moim zdaniem)zaczyna się świadoma miłość.
Czasami mam wrażenie, że już nie ma takiej chemii między mną a moim mężem. Wtedy staram się popatrzeć na niego z boku i zauwazyć na nowo to co w nim pokachałam i co mnie w nim zafascynowało na samym początku. Zawsze się to sprawdza...i znowu wiem że mam wspaniałego mężczyznę obok siebie.
Warto też pogadać z mężczyzną, oni czasem maja podobne uczucia. A taka szczera rozmowa również wpływa korzystnie.
A na koniec Ci powiem to co mówiła moja koleżanka... co ma być to będzie. Jeśli jesteście sobie pisani to i tak będziecie razem.
Pozdrawiam i dużo szczęścia
_________________