Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

wiesz-ciezko Ci tak radzic jak sie nie zna osobiscie Ciebie i Twojej dziewczyny,ale jak napisales takiego maila,to ja odebralabym to jako Twoją spowiedz-widzisz-nie ma w Tobie tej tajemniczosci.
Znowu zasugerowales jej,ze mogliscie sie spotkac-jakby chciala to odezwalaby sie-moze wlasnie ona chce pobyc sama,a Ty znowu podswiadomie robisz jej wyrzuty ze nie spedzicie razem czasu.
Tak jak Goya napisala-czasem trzeba popuscic zeby nie przytłoczyc sobą drugiego czlowieka,bo nawet najlepszy deser moze spowodowac niestrawnosc.
Idz z kolegami,baw sie dobrze i nie rozwazaj co u dziewczyny-ona sie predzej niz spodziewasz odezwie.
_________________


bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............

a jak ona bedzie sie chciala spotkac to od razu sie zgodzic czy powiedziec ze np nie mam czasu i ze kiedy indziesz czy cos takiego? jak myslicie? jeju glupio mi tak pytac ale jestem kompletnie zamotany przez to wszystko...

oczywiscie ze sie zgodzic,ale nie rzucac wszystko i na hura leciec do niej,tylko umowic sie o okreslonej porze,moze wybrac fajną knajpe,zeby to bylo jakies takie zorganizowane i po kumpelsku pojsc,dobrze sie pobawic,zeby zafundowac jej cos innego niz to,co na codzien robiliscie.
Musisz ją pozaskakiwac troche i naprawde-jezeli chce troche dystansu,to nie napraszaj sie jej,daj czas a ona i tak bedzie czula ze ma w Tobie bardzo bliska osobe
_________________


bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............

To, że napisałeś jej po całym dniu pare słów to dobrze. Przynajmniej będzie wiedziała, że nadal o niej myślisz
ale, tak jak już tu dziewczyny piszą, lepiej nie przekroczyć tej granicy, która brzmi "narzucanie się". Jak będziesz w tym wszystkim delikatny, a ona będzie czekała, stęskni się i każda wiadomość, kwiatek itp będą miały większe znaczenie. Chociaż ja zawsze zaczynam się denerwować gdy moja miłość milczy w trudnych sytuacjach hehe i wkurzam się, że ja tu tęsknie, a on nic nie robi Potem zawsze okazuje się, że on myślał jak tu zacząć, co zrobić, jak mnie ugłaskać zamierzchłe czasy Ale każdy jest inny i chce czego innego, co można nawet wywnioskować z naszych wypowiedzi
_________________

Najbardziej lubie gdy pada deszcz. I gdy Ty jesteś obok.. ot tak, po prostu.

edytowany: 1 raz | przez soue | w dniu: 15-08-2008 18:42

Cytat:

dzieki:) a powiedzcie mi czy moze wzbudzic w niej jakos zazdrosc czy cos? moze poczekac teraz az sama sie odezwie? nie wiem...moze tak troche trzymac ja na dystans?

Mogę być trochę nie miła? Faecet, ile ty masz lat? Po co chcesz robić coś na co fcale nie masz ochoty, po co myślisz co powiedzieć i co zrobić, czy się sztucznie uśmiechnąc, czy spoecjalnie udawać, że się złościsz...itp. itd. Bądź naturalny, bądź sobą!!! Takie udawanie i kręcenie moim zdanie jest bezsensu. Nie jestes wtedy sobą, tylko zupełnie kimś innym, kim nie będziesz potrafił być po dłuższym czasie, po tym, jak do siebie wrócicie.
Nie musisz pisać jej laboratów, robić podchodów, że szkoda że się nie odezwała, bo moglibyście mile spędzić wieczór jak i tak wychodziłeś z kumplami. A jakby cię poprosiła, żebyś nie wychodził to co??? Zrobił byś z siebie "głupka" przed kumplami? Nie poszedł byś na spotkanie? To bez sensu. Najważniejsza jest szczerość i naturalność. Daj dziewczynie złapać oddech.
czasami miły sms wystarczy na dwa zdania, w stylu: Myślę o tobie cieplutko, miłego wieczorku, czy też: Właśnie przejeżdżam koło twojego domku, więc posyłam buziaka.
Pamiętaj, nie bądź natarczywy, ale nie udawaj też że wszytko ci jedno, a tym bardziej nie próbuj na siłę wzbudzać w niej zazdrości.
To moje zdanie, przepraszam, jeżeli cię uraziłam.
Pozdrawiam
_________________

no dobra dobra:) rozumiem:) dzis sie spotykamy za jakies 40min. wczesniej gadalismy i bylo bardzo milo. ale staram sie za bardzo nie poruszac a w zasadzie w ogole nie poruszac narazie tematu naszego zwiazku. mam nadzieje ze z czasem to przyjdzie samo...chociaz nie jest lekko. nie wiem...zachowujemy sie teraz tak jak bardzo dobrzy przyjaciele...tylko ze to wszystko nie do konca jest takie naturalne i to z obu stron...takie trzymanie sie na dystans...

Dziewczyny mam pytanie prosze o odpowiedz?
z dziewczyna ostanio nie ukladalo nam sie to byla moja winna ale kiedy to zrozumialem jest juz chyba za pozno bo Monika zapronowala mi ze mozemy zostac przyjaciołmi spotykac sie od czasu do czasu i chce normalnie ze mna rozmawiac. a pozniej to zobaczy jak bedzie i moze wrocimy do siebie bo mowi ze jej tez zalezy ale chce narazie odpoczac. a ja niemoge bez niej zyc ani na momet nie przestaje o niej myslec, mozecie mi powiedz co mam robic

hmm... We wszystkich związkach czasmi się nie układa ale chyba musiało już na prawdę byc źle skoro dziewczyna "chce odpocząć"... Dla mnie jest trochę dziwne stwierdzenie, że poźniej zobaczy... ale jeżeli na prawdę Ci na niej zależy i kochasz ją to pokaż jej to.... Nie dawaj za przegraną.. próbuj z nią rozmawiać wyślij jej kwiaty albo przygotuj romantyczna kolację,niech ona widzi, ze na prawdę Ci zależy i że żałujesz tego co się stało....Wyjaśnijcie sobie wszystko na spokojnie. Tylko [pamiętaj, że musisz być szczery i przyzaj się,że to Twoja wina itd... Jek jej zależy na Tobie to powinno być dobrze:) Powodzenia:))
_________________
NataLciA

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB