|
|
|
|
|
|
Dzięki Tinkabis.Kochamy sie-tego jestem pewna.Codziennie słyszę, ze mnie kocha.Boje sie jednak ciągle jutra.Chociaz słysze tez ciągle, ze niepotzrebnie.
Wiem, ze dziecko jest nastawiane do mnie anty.Sytuacje z zycia potwierdzaja to (nie bede sie nad nimi rozwodzic, bo nie o to chodzi).
Manipulantka tez jest genialną.Wie jak zagrac, zebym ja poczuła zazdrość, zagrożenie.Jeśli odezwie sie do narzeczonego to zawsze wieczorem-kiedy normale i ja juz jestem po pracy.
We dwoje jest nam dobrze, rozumiemy sie.Jedno za drugim poszłoby w ogień.
Żeby tylko zniknęło z tej mojej głowy to "ale", zebym nauczyła sie ufności...Z tym idzie mi najgorzej:(
|
|
|
|
|
|
|
|
Pogubiona wiem co czujesz ja czekalam 2 lata 8 mies.zeby poznac corke mojego i tez slyszalam ona nie chce, wiem tez ze to bylo sugerowane przez jego ex zone sytuacja ulegla zmianie bo jego byla ma faceta i jej teraz na reke zeby cory nie bylo w domu.Na poczatku naszego zwiazku tez martwilam sie ze on do niej wruci choc nie byli juz razem 1,5 roku ale juz wiem ze niema takiej opcji dla mnie dobra bronia bylo zainteresowanie jego hobby czego ona nie cierpiala niemartw sie zbytnio faceci tak szybko nie wracaja do bylych jesli sa osobno wiecej niz rok.
A z jego cora mam teraz lepszy kontakt niz on i to on teraz jest zazdrosny ze piszemy ze soba spatykamy sie moze to tez zasluga tego ze jej mama jest po 50-ce a ja 30-tka jakos mam wiecej sil i zapalu do szalenst w koncu to tylko roznica 19-tu lat.Sama raz mi napisalas ze czas przestac sie martwic poczekaj napewno bedzie lepiej a co do slubu ja tez czekam kiedy moj pan sie zdecyduje ale na moich warunkach chce miec taki jak w marzeniach co jest niestety problemem musimy zdecydowac jak polaczyc kraj gdzie mieszkamy z jego ojczyzna i moja,a do tego jak to zrobic by nikt nie ucierpial ale jestem dobrej mysli staramy sie to zorganizowac.
Nie mart sie bedzie oki
|
|
|
|
|
|
|
|
Od razu mi lepiej
Mój facet z ex sa juz po rozwodzie od 4 lat.Ale wiem, ze zanim sie poznaliśmy były jakies powroty...
To mi nigdy nie dawało spokoju.Teraz, kiedy poczytałam, ze u innych były podobne problemy i wszystko sie ułozyło...odetchnęłam.
Jego była jest ode mnie starsza 11 lat, wyglada podobno duzo gorzej ode mnie, ale jak to u kobiety...zazdrość
Teraz mam nadzieje bede spokojna.
Dziekuje z całego serduszka.Nie miałam nikogo, kto przechodził, czy przechodzi to co ja w tym momencie.Nie miałam kogo sie poradzić.
I nikt tak naprawde mnie potrafił mnie zrozumieć...
|
|
|
|
|
|
|
|
Z mężczyzną z którym byłam prawie 8 lat rozstałam się na prawie 3 lata. Początki byłu trudne, ale po jakiś 2-3 miesiącach od rozstania odnowiliśmy kontakt i spędzalismy nie jednokrotnie razem czas. Wspolne wypadny na weekend ze znajomymi, piwko, wyjście na miasto czy do kina... Byliśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi i nadal jesteśmy z tą różnicą, że teraz jesteśmy zaręczeni
Przez te 3 lata przerwy spotykałam się z 3 mężczyznami i z każdym mam do dziś kontakt!
Myślę, że to zalezy od relacji między dwojgiem ludzi i od tego ile czasu ze sobą spędzili i jak wyglądało rozstanie...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja podobnie jak moja przedmowczyni po 6 czy 7 latach zwiazku(nie pamietam )rozstalam sie na 3 lata,z tym,ze kontakt byl sporadyczny-prawie ze zaden.
A od prawie roku jestesmy męzem i żoną w jednym
Dlatego zawsze mówie-lepiej nie palic za sobą mostów bo nie wiadomo jak zycie sie potoczy _________________
bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............
|
|
|
|
|
|
|
|
Mój były niestety pisze do mnie od 1.5 roku. Za każdym razem nalega bym do niego wróciła, przywołuje nasze wspólne chwile, próbuje wzbudzić we mnie jakis sentyment. Wie o tym, że mam faceta a mimo to pisze i nalega.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mialam tak samo-początkowo moj byly kontaktowal sie ze mna za pomocą smsow i listow,co mnie strasznie irytowalo,bo mialam faceta,ktory aktualnie byl"na topie"
Ale po tych 3 latach,jak kontaktu juz w sumie nie bylo,spotkalismy sie i uczucia wybuchły od nowa-zrozumielismy ze bez siebie jest nam duzo gorzej wiec sobie polepszylismy
Zycze Ci,aby Tobie sie ulozylo tak jak tylko bedziesz chciala _________________
bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............
|
|
|
|
|
|
|
|
ja nie utrzymuję kontaktu ze swoim byłym..nigdy nie wyjaśniliśmy sobie dlaczego się rozstaliśmy,zostały niedopowiedzenia.. bardzo mnie zranił,a po rozstaniu okazał się świnią
za to mój chłopak często wspomina swoje byłe..denerwuje mnie to..ostatnio jego mama porównała mnie do jednej z jego byłych żenada.. nie wiedziałam jak zareagowac.. a chłopak mizernie ratował sytuację.. to był koszmar.. _________________ "Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię... Twoje imię."
|
|