|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Nie kocham żadnego z nich!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
W październiku 2005 roku rozstałam się z mężczyzną mojego życia ( tak mi się wtedy wydawało) Bylismy razem prawie 8 lat, 2 lata mieszkalismy razem, aż pewnego dnia on przyszedł do domu i oznajmił mi, że się wyprowadza!!! Że mnie już nie kocha, że chce poszaleć, poimprezować i pobyć sam... 2 miesiące miałam wyjęte z życia. Nie chodziłam do pracy, nie jadłam... spędzałam dnie na kanapie, popijając wino, paląc papierosy i gapąc sie tempo w TV. Pewnego dnia wstałam i postanowilam, że tak dłużej być nie może! Spakowałam się wsiadłam w samochód i pojechałam na tydzień do SPA. Wróciłam odmieniona, szczęśliwa, chociaż cały czas nieszczęsliwie zakochana. Wszyscy znajomi namawiali mnie, żeby ja tez poszlała. No i dałam się namówić! Chodziłam na randki, spotykałam się z facetami i dobrze sie bawiłam. Po roku dopadł mnie kolejny kryzys, ale dałam sobie z nim radę i znowu stanełam na nogi! Zmieniłam prace, kupiłam nowy samochód, wyremontowałam mieszkanie. Stałam się całkiem niezależna i dotarła do mnie myśl, że tak naprawde facet jest mi potzreby tylko do sexu. Przeraziło mnie to! Zawsze chciałam mieć męża, dzieci i zestarzeć się we dwoje, chodząc za ręke po parku. Jednak pod koniec 2007 roku ten stan mnie opuścił! Znowu poczułam, że chce miec kogos bliskiego, zakochać się, przytulić, spędzic razem czas. Przyjaciółka poznała mnie w lutym z kolegą z pracy. Spotykamy się, nawet fajnie nam razem ( Pisałam o nim wcześniej TEMAT: Czy z nim jest cos nie tak?) ale mam w stosunku do niego mieszane uczucia. Wiem, że nie jestem w jego typie i fizycznie nie do końca mu się podobam. Widze to czuje, zresztą on tego nie ukrywa, więc zapytałam po co ze mną jest??!!! Odpowiedział, że życie sie dla niego przewartościowało, że ceni mnie za moja niezależnosc, inteligencję i poczucie humoru i, że nie jest tak, że mu sie nie podoba we mnie nic, poprostu do tej pory spotykał się z innym typem kobiet ( przedłużane blond włosy, tipsy i IQ 15, mini ledwo zakrywająca pośladki i dekold do pasa) Ja pracuje z w takiej branży, że na codzień nosze garsonki, garnitury i szpilki, zawsze mam ostrzyżone włosy, pomalowane paznokcie i makijaż. Martwi mnie jedno... mam wrażenie, że moj nowy chłopak widzi we mnie dobra partie na żonę, a nie na partnera życiowego. Własne mieszkanie, fajny samochód, dobrze płatna praca. Byłoby mu ze mną poprostu wygodnie. Nie potrafie go rozgryść!
Za to 2 tygodnie temu uaktywnił się mój ex. Zadzwonił, zapytał czy pojdziemy na piwo ( mamy ze soba bardzo dobry kontakt) Pomyślałam, że w sumie czemu nie! Spotkaliśmy sie a on wyjechał z grubej rury! Że zrozumiał swój błąd, że mnie kocha, chce mieć ze mną dzieci i wziąć slub! Jestem w kropce! Nie wiem co mam zrobić! Nie kocham żadnego z nich! Z jednej strony chce dać szansę nowemu koledzie, bo tak jak pisałam wczesniej nie spotykamy się zbyt długo i może warto spróbować czegoś nowego z drugiej strony mam obawy czy jego zamary w stosunku do mnie są uczciwe! No i najważniejsze, jak to się mówi: nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki! Mam sentyment do swojego ex, ale to zrozumiałe, spędziałam z nim 8 lat swojego życia, ale boje sie mu znowu zaufać! Co mam zrobić, proszę napiszcie co o tym myślicie, bo jestem na skaru zalamania. Zle mi...BARDZO ZLE!
|
|
|
|
|
|
|
|
woooooowwwwooooowwww....niezła historia...
z tego co piszesz jestes całkowicie niezależna...więc ja na Twoim miejscu obu miałabym w... wielkim poważaniu I tego byłego, który się"wyszalał" i w sumie niewadomo czemu chce wrócic, bo to nie miłość, i tego drugiego, który szuka pewnie niezłej partii na żone, a jak się już urządzi twoim kosztem to bedzie sie umawiał z takimi, które mu się fizycznie bedą podobały...szok...nawet nie mysl o nim poważnie...Jak by mi facet coś takiego powiedział to po pierwsze dostałby w twarz, a po drugi nie chciałabym go widziec...nie idzie szuka innej naiwnej..
A ty jestes wartościowa kobietą, nie tylko ze względu na dobre zarobki i zasługujesz na takiego faceta, dla którego bedziesz wyjątkowa w każdym calu..
Życze więc powodzenia i naprawdę tylko tej prawdziwej szczerej miłości _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuję za mile słowa i szczera odpowiedz!
Tez myślę, że powinnam olac ich obu... jest tylko jeden problem, ja potrzebuję bliskości! No i chciałabym mieć mężczyznę! Tak poprostu miec go, przytulić się, iśc razem do kina, na spacer...
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz...tytuł mówi sam za siebie
Po co marnujesz czas z takim "pasożytami"... z tego co piszesz, obaj nimi są... Poczekaj na takiego, przy którym mocniej zabije Ci serce i który będzie Cię szanował jako kobietę, a nie dobrą partię na żonę...Czesem warto poczekać...
I świetne jest to że stanęłaś na nogi, jesteś niezależna... Podziwiam Nie strać tego i nie pozwól z tego korzystam komuś kto na to nie zasługuje...
Eks być może wrócił co Ciebie bo się trochę wyszalał, uznał, że teraz opłaca się z Tobą być...a za jakiś czas pewnie znów by mu się stabilizacja znudziła. Nie wierzyłabym za bardzo w szczerość jego uczuć...a ten drugi??...szkoda gadać, trzeba mieć niezły tupet żeby powiedzieć (albo wogóle dac poznać po sobie) to co Ty wiesz... Żałosny jest i tyle
Daj sobie spokój z nimi obydwama, a jeżeli któryś faktycznie Cię kocha to niech się pogimnatykują trochę... Powodzenia i trzymaj tak dalej, a na pewno spotkasz Tego Właściwego! _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Popieram dziewczyny, daj sobie spokój z obydwoma. A co do tego że potrzebujesz bliskości, cóż każdy tego potrzebuje i pewnie dlatego podświadomie nie chcesz zostać sama. Jednak im szybciej zakończysz ten związek tym większe szanse na to że poznasz kogoś wartościowego. Co do bliskości to sama mam ten sam problem. Jestem od jakiegoś czasu sama i najbardziej brakuje mi tego żeby się do kogoś przytulić itd. Co jakiś czas poznaje kogoś, ale nie pojawił się nikt nowy z kim chciałabym się związać i doszłam do wniosku, że nie chce być z kimś tylko po to żeby mieć się do kogo przytulić.
Pozdrawiam i życze powodzenia w szukaniu prawdziwej miłości.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pakowanie się w związki bez miłości to jak dobrowolne katowanie się i stwarzanie z siebie cierpiętnicy... Mam takie samo zdanie jak dziewczyny - daj sobie z nimi spokój. Miłość nie przychodzi na nasze życzenie a tylko jako coś niespodziewanego _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
jeśli chodzi o twojego "ex" to ja na twoim miejscu nie zaufałabym facetowi, który raz już ode mnie odszedł. Sama napisałaś: drugi raz do tej samej rzeki nie można wchodzić- nie warto- przebolałaś jego odejście a on sobie w tym czasie "używał" i szalał.... Niech spada....Ja nie pakowałabym się w taki związek. _________________
**Suwaczek Urodzinowy jest naszej Córeczki Joasi**
"Jeżeli wierzysz,że ci się uda, i jeżeli wierzysz, że ci się nie uda, to będziesz miała rację"
|
|
|
|
|
|
|
|
Jesli ex juz raz odszedł jak można mu zaufać i uwierzyc że jeszcze raz nie odejdzie by sobie poszaleć .
Natomiast co do obecnego...jak długo będzie trwał związek w którym nie ma pociągu fizycznego . Bedzie z Tobą mieszkał ,żył a ogłądał się za innymi .
Bądz cierpliwa i wytrwała . Nie warto zaprzatać sobie głowy namiastkami .
Poczekaj na miłość . _________________
Nie ma nic piękniejszego od dawania ŻYCIA !
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak samo jak poprzedniczki uważam że nie warto sobie zaprzątać głowy ani jednym ani drugim. Jak napisałaś jesteś nie zależna a w dodatku napewno atrakcyjna. Dobrze ubrana, dobra fryzurka, makijaż, pomalowane paznokcie możesz mieć mnóstwo facetów. Zaczekaj na tego odpowiedniego nie trać czasu na tych żałosnych chłoptasiów. Ten którego pokochasz będzie się czuł najszczęśliwszym facetem na ziemi i to własnie da ci odczuć. To będzie ktoś wyjątkowy z kim będziesz mogła robić wszystko, założyć rodzine i urodzić dzieci. To mężczyzna którego będziesz miała zawsze przy boku, będzie twoim wsparciem i oparciem na dobre i złe. Dla tego jedynego będziesz najpiękniejszą boginią i zapewniam że nie będziesz się musiała martwić o to czy mu się podobasz, sama uzyskasz odpowiedź po tym jak będzie cię traktował i co będzie do ciebie mówił. Zaczekaj na tego właściwego wtedy będziesz naprawde szczęśliwa. Nie pozwól ex aby zranił cię ponownie jak mu się znudzi stabilizacja bo wycierpiałaś dużo i sama wiesz jak bardzo cierpiałaś. Nie pozwól na to również temu który daje ci odczuć że nie jesteś w jego typie, to tylko jeden z tych co szukają naiwnych kobiet które będą ich utrzymywały a oni w tym czasie będą skakać z kwiatka na kwiatek. Nie jest tego wart i nie zasługuje na taką wartościową kobietę jak ty.
Powodzenia i życzę dużo szczęścia i uśmiechu. _________________ Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.
edytowany: 1 raz | przez megan_22 | w dniu: 12-05-2008 9:46
|
|
|
|
|
|
|
|
Cytat: |
Nie kocham żadnego z nich! |
.. więc nie ma tematu.. myślisz o małżeństwie, dzieciach i jednym partnerze na całe życie?.. więc poczekaj na tego jedynego, wymarzonego.. on kiedys Cie znajdzie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuję Wam dziewczyny!
Wiem, że wszytskie macie racje i chociaz nie jest to proste podjełam już decyzję i olewam ich obu!
Były trochę pocierpi i mu przejdzie! W końcu to on mnie zostawił... nic mu nie będzie, a obecneu utre troche nosa! niech sobie nie myłsli, że może miec każdą! Książe To dopiero będzie zdziwienie! Taka mało atrakcyjna dla niego kobieta zostawi go!
|
|
|
|
|
|