|
|
|
|
|
|
serenity ja juz nic nie wiem. Problem mamy rozwiazalismy tak ze postanowilismy dac jej czas zeby oswoila sie z nowa sytuacja. ale to ciagle wraca.:(Kiedyś muszę pojechać do niego po swoje rzeczy, wiec moze wtedy uda nam sie spokojnie pogadac. oj nic juz nie wiem. _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie martw się. Ja kolwiek wam sie ułoży to nie możesz obwiniać siebie. Musisz mieć poczucie własnej wartości. Bo inaczej życie Cię zgnębi. Więc głowa do góry i porozmawiaj z nim jakoś. Tylko nie daj sobie wmówić, że to wina Twojej mamy a tym bardziej że Twoja.
Ja życzę aby Ci sie ułożyło
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kochane wiecie co, własnie napisal ze jutro przed praca przyjedzie ze mna pogadac:)trzymajcie kciuki _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Widzę że inni mają ważniejsze sprawy na głowie 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Black - nie denerwuj się, ja złapałam mojego faceta na flirtach z dziewczynami z czata - zrobilam mu awanture, po czym pokazałam mu moje prawdziwe uczucia - nie wstydzilam sie plakac, wyrazic zalu i wielkiego rozczarowania i to pomoglo. Widze jak moj niegdys niedojrzaly chlopak zmienia sie na moich oczach w dojrzalego, odpowiedzialnego mezczyzne. I widze, ze w wielu wypadkach, to tylko zbyt duza dawka testosteronu plus niedorzalosc. Spraw, by twoj facet zrozumial jak to cie boli. Nie udawaj "hetery", tylko pokaz jak jestes wrazliwa na te sprawy, jak bardzo go kochasz itp. Jesli on ma serce, to bedzie staral sie naprawic. Powodzenia  _________________ 
edytowany: 1 raz | przez angie812 | w dniu: 04-03-2008 10:18
|
|
|
|
|
|
|
|
|
W takim razie brzoskwinka, koniecznie daj znać jak się mają sprawy u Ciebie.
Trzymam kciuki  _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nawiązując do wpisu żaby-to nie jest chyba takie fajne jak facet interesuje sie swoimi znajomymi , koleżankami i z nimi esemesuje .Jestes bardzo tolerancyjna-podziwiam cie .[/quote]
Sama mam kolegów z którymi smsuje pracuje co w tym dziwnego mam mu zabronić kontaktów z dziewczynami które zna ju.ż od bardzo dawna ja bym nie chciała żeby on nie pozwalał mi na kontakty z moimi znajomymi,z reszta każdy ma inny charakter jesteśmy ze sobą już troche niedługo sie pobieramy więc chyba nie wyszło mi to na złe,ufam mu a on mnie co tu podziwiać _________________ 
 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
angie812myślisz że tego nie robiłam, i płakałam, i żaliłam się że mi z tym jest bardzo źle. Mówiłam wprost że to godzi w moją kobiecość, że mnie poniża, ale on stwierdził że ma dość mojego użalania się nad sobą. Wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze że na początku naszej znajomości moje uczucie do niego było bardzo słabe, a teraz kiedy ja nie mogę bez niego żyć, to mam wrażenie że on ma mnie gdzieś. a kryzys to chyba przechodzę ja, jestem od niego starsza  
edytowany: 1 raz | przez black | w dniu: 04-03-2008 12:24
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| dalilah napisała: |
Zgadzam sie zCatii, jeśli partnerce to nieodpowiada to przecież facet powinien to uszanować.Uważam że jeśli facet regularnie uprawia seks ze swoją żoną lub dziewczyna ...to tak zwane zapotrzebowanie na golizne to zwykłe zboczenie , bzik na punkcie kobiecego ciała.Ja sie też nie godze na inne baby ...wirtualne baby  co innego obejrzeć wspólnie film erotyczny i zakończyć gorącym seksem-to normalne
Pozatym black pisała też o nr telefonu do innej kobiety - dla mnie byłby to niepokojacy sygnał i od razu bym reagowała.Przecież nie powinno sie mieć przed soba tajemnic w zdrowym związkuy.
Nawiązując do wpisu żaby-to nie jest chyba takie fajne jak facet interesuje sie swoimi znajomymi , koleżankami i z nimi esemesuje .Jestes bardzo tolerancyjna-podziwiam cie . |
Sama mam kolegów z którymi smsuje pracuje co w tym dziwnego mam mu zabronić kontaktów z dziewczynami które zna ju.ż od bardzo dawna ja bym nie chciała żeby on nie pozwalał mi na kontakty z moimi znajomymi,z reszta każdy ma inny charakter jesteśmy ze sobą już troche niedługo sie pobieramy więc chyba nie wyszło mi to na złe,ufam mu a on mnie co tu podziwiać
_________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
A moze warto w takim razie "wyluzowac" - interesuje sie innymi, bo ma wysokie libido, ale wybral Ciebie - znam wiele takich par, gdzie obie strony pozwalaja sobie na flirty i dzieki temu sa ze soba, bo nie czuja sie w zaden sposob ograniczani. Ale to zalezy od rodzaju twojej wrazliwosci. Mnie byloby trudno, ale moze warto obrac taka taktyke. Zajmij sie soba, pokaz mu, ze zwracasz uwage inych mezczyzn. Nie skupiaj calej uwagi na nim - zyj dla siebie. On widzac twoja atrakcyjnosc i obojetnosc w stosunku do jego "flircikow" sam zauwazy co ma i co moze starcic i jak bardzo Ci "zwisaja" jego kompleksy, bo mozesz go rzucic z dnia na dzien - tak bardzo znasz swoja wartosc. Uwierz mi, czasem trzeba byc dla swojego faceta autorytetem i nauczycielem. Powodzenia _________________
edytowany: 1 raz | przez angie812 | w dniu: 04-03-2008 12:32
|
|
|
|
|
|
|
|
|
black wyluzuj rzeczywiście jemu to przejdzie,on by sie tOBĄ TAK NIE PRZEJĄŁ UWIERZ _________________
|
|
|
Instrukcja korzystania z BBcode przy pisaniu wiadomości