|
|
|
|
|
|
a ja czekam ,czekam ,moze sie kiedys ten moj zdecyduje _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
moj cos ostatnio wspomina nawet przy znajomych 'no bo po slubie...' i troszke mniej romantyczne 'dla ciebie moze zaloze sobie GPS'a' a ja tego staram sie nie komentowac, bo mysle sobie ze w zartach to mowi ale nie przecze, ze chcialabym _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja już 8 rok czekam
|
|
|
|
|
|
|
|
hmmm.... ja na zareczyny czekałam 1 rok a na ślub po zareczynach 1rok i 5 miesiecy no ale takie szybkie decyzje były podjete przez ciaze.Ale nikt nie zmuszła mojego meżusia do podjecia takiej decyzji.
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja czekalam 2 lata a slub po prawie 5-ciu,ale to tylko dlatego,ze zapracowalismy na niego sami-oczywiscie bedac za granica:)nie chcielismy wplatywac rodzicow w wieczne kredyty...na kazda przyjdzie ta chwila powodzenia!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
razem byliśmy 4 lata z tego 2 w narzeczeństwie po ślubie jesteśmy 10 i wciąż jest cuuuuuudownie prawda zmieniło się ale na lepsze jesteśmy już w czwórkę mamy dwóch synów wspólnymi siłami postawiliśmy dom teraz ciągle go meblujemy modlęsie żeby ciągle tak było owszem zdarzają się burze ale wychodzimy z nich cało i z nowymi doświadczeniami wszystkim życzę udanych związków.Trzeba tylko pamiętać że dużo zależy od nas samych.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja oświadczenia o ślubie i dzieciaczkach słyszałam od niego już w 1 miesiącu chodzenia , ale oficjalne zaręczyny mieliśmy po 1,5 roku bycia ze sobą, a ślub jakieś pół roku po zaręczynach _________________ Co cię nie zabije, to cię wzmocni.
edytowany: 1 raz | przez amelia | w dniu: 02-04-2008 14:07
|
|