|
|
|
|
|
|
witam was dziewcxzyny.
przede wszystkim chce goraca przywitac nowa cięzarółwke hehhee- poczekaj jeszcze troszke, a twoja kropeczka stanie sie malutkim bobaskiem.
ale ja w innej sprawie- od 2 dni męcze się z bólem- dokładnie boli mnie prawa dolna czesc brzucha, hmm moze jajnik, sama nie wiem. bynajmniej nie moge się za bardzo wyprostowac, bo to jest taki jakby ściąganie, skurcze- no nie wiem sama jak to opisac. nie moge kucac, ani za bardzo się zginać----- wie ktoras z was co to moze byc? i czy juz musze leciec do lekarza, bo troche się denerwuje. ogolnie w tym miejscu mam twardy brzuch, moze dzidzia za bartdzo w nocy się wygina i mnie kopie i stad te bolesci. pomózcie prosze _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
kjpsdz ja miałam takie nieprzyjemne skurcze jak się zrywałam na równe nogi lub za szybko szłam do tej pory jak sie zapomne to mnie łapią mój lekarz powiedział ze w I ciaży to sie często zdarza trzeba poprostu zwolnić _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ale ja te bóle napewno nie mam po szybkim chodzeniu czy zrywaniu się. przede wszystkim leze, a jak juz wstaje to robie powoli. staram sie nie przemeczac _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj bezka
Olciaaaa,cieszę się z drugiego synka.Mój starszy syn ma już 9-lat więc tę ciąże przeżywam tak jakby była pierwsza. Wszystko się od tego czasu zmieniło choćby usg.Teraz lekarz jest w stanie zbadać serduszko,nerki mózg. Niesamowite. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
kjpsdz --moze nospe ci przepisze
ja czasem tez tak miałam, a np na skurcze nog miałam brac magnez _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
kjpsdz jeśli niepokoją cię tak te skurcze to idź do lekarza ja mu mówie o wszystkim nawet o głupstwach a Twoj niepokój to poważna sprawa _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też na takie skurcze biorę no spę.Ona nie zaszkodzi. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
wszystkim mamuskom
bezka gratuluje fasolki i witaj wsrod nas ja nie chorowalam ale jak bolalo mnie gardlo bardzo i mialam lekki katar to tak jak mami pisala pilam herbatke z cytryna i miodem i duzo lezealam zycze duzo zdrowia dla Ciebie i fasolki.
Krolewna jak po wizycie u gina?znacie juz plec malenstwa
Mamusia jednak nie mialam glukozy dzisiaj powiedziano mi ze najpierw mi zrobia zawartosc cukru w krwi i w moczu i pozniej bede miec glukoze (wtedy tez jakiegos stopnia).Ale sie ucieszylam:) jak u Ciebie badanie
Chiquita napewno poczujesz szybko ruchy malenstwa dzisiaj jak mi pobierali krew (czego nie lubie) zaczal brykac kopac hehe, mamusia cierpiala mam slabe zyly i malo widocznie wiec zanim pielegniara sie wbije to czekam dlugo a jak sie wbije to boli
Kasiek ja tez teraz malo co robie, zwlaszcza w domu, fakt ze nic mnie nie boli jak chodze ale starm sie oszczedzac, moj N duzo robi sprzata czasami prasuje, pracuje dosyc dlugo. I tez mi czasami zle ze tyle na niego spadlo ale co zrobimy malenstwo najwazniejsze.
Wlasnie gdzie sa mamusie co mialy rodzic? misinka??? daj znac czekamy _________________
edytowany: 1 raz | przez Olciaaaa | w dniu: 03-12-2008 18:00
|
|
|
|
|
|
|
|
My już po wizycie, z maleństwem wszystko ok. mielismy pomiary główki, patrzyliśmy na serduszko, kręgosłup.
Nasze maleństwo jest bardzo ruchliwe i niestety nie udało nam się zobaczyć jaka płeć.
Dostaliśmy skierowanie na badania planetarne, może tam uda nam się podejrzeć. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam Wszystkie ciazowki!
Bezka, gratuluje fasolinki
Violetta, widze, ze w podobnej sytuacji jestesmy. Dla mnie ciaza (po 10 latach), to tez odkrywanie wielu rzeczy na nowo. I tak jak duzo kobiet mowi, ze ciaze sie roznia miedzy soba, to musze przyznac, ze i u siebie to zauwazylam. A Ty tez to widzisz?
Olciaaaa, moj maz tez przejal wiele obowiazkow i tez mi troche z tym glupio, ale mowie sobie, ze to dla dobra dziecka. Czasami moj maz smieje sie i spiewajacym tonem nazywa mnie: "laaaaazy...". A ja sie wtedy troche denerwuje i staram mu sie przetlumaczyc, ze te wszystkie objawy mojego niby-lenistwa to nie moja wina. Nie umiem zapanowac nad np. zmeczeniem. Niepotrzebnie sie denerwuje, bo on to doskonale rozumie i jemu tez zalezy na dzidzi, no i na tym, zeby ciaza przebiegala bez komplikacji
Aha, dziewczynki czy Wy macie tez senne koszmary? Dzisiaj jeden mialam... brrrr... Pamietam, ze w pierwszej ciazy tez cos takiego mi sie zdarzylo, ale juz nie wiem jakie to byly dokladnie sny.
Zycze zdrowka
P.S. Ja takze bylam przeziebiona na poczatku ciazy i bralam rozne domowe specyfiki, ale nie pomagaly. Mialam dosc wysoka temperature, ale nie taka, ktora zagrazala ciazy czy dziecku. W zwiazku z tym bralam tylko paracetamol na zbicie goraczki. Potem jeszcze (bedac w Polsce) kupilam sobie syrop prawoslazowy i rutinoscorbin. Podobno dobry jest lek o nazwie oscillococcinum i moga je brac kobiety w ciazy.
milego wieczorku
pa pa _________________
"Dziecko jest miłością, która stała się widzialna"
edytowany: 4 razy | przez Tea34 | ostatnio w dniu: 03-12-2008 21:44
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuję za rady dziewczynki. paracetamol raz wziełam bo miałam 38,2 temp. popijam mleczko z miodkiem i herbatke z cytrynką z leków biorę tylko vit C i wapno. katartk troszke puszcza więc moze obedzie sie bez antybiotyku.
a co do koszmarnych snów w ciąży to miałam ich sporo w pierwszej ciąży i teraz też już mam i to takie że ciarki po plecach przechodzą
pomidorku dokładnie to samo widziałam na usg - pęcherzyk i kropkę
miłej i spokojnej nocki życzę
|
|