|
|
|
|
|
|
hej dziewczyny,
Ja mam pierwszą wizytę za tydzień i to będzzie jakieś 4 tyg od poczęcia. Nie wiem czy już coś będzie widać. Mam nadzieję, że tak.
Ja od kilku dni kiepsko śpię - nie wiem czy to przez stres .
Dziewczyny zastanawiam sie co to może być - czasami, szczególnie wieczorem jak się położę spać czuję w brzuchu takie pulsowanie. Nie daje mi to zasnąć... czy któraś też tak miała?
W necie wyszukałam, że to może być aorta brzuszna ktorą silniej czuc pod wpływem stresu.... już sama nie wiem. Nigdy tak nie miałam przedtem a w stresie nie raz byłam...
o właśnie wyczytałam że jest to pulsowanie tętnicy macicznej i jest to oznaką wczesnej ciąży... ja się czuję jakby mi coś latało po brzuchu... _________________
edytowany: 1 raz | przez pomidorex | w dniu: 23-10-2008 8:10
|
|
|
|
|
|
|
|
Tea34 własnie coś nie bardzo się czuję... Od rana czuję takie jakieś hmmm parcie (?) na podbrzusze... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Genesis, ja myślę, że póki nie ma krwaiwenia to jest ok. Takie parcie to może rozciągjąca się macica? Niekoniecznie to coś złego.Trzymam kciku za ciebie i maleństwo! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sorry nikol, ale jak słyszę lub widzę słowo nospa, to nie mogę spokojnie usiedzieć...pisałam już kiedyś o tym gdzieś tu na forum...ale napisze jeszcze raz "ku przestrodze"...na studiach nam mówili, że nospa może powodować wady słuchu u dzieci lub całkowitą głuchotę nawet, więc ja osobiście tego nie brałam, nie biorę i nie zamierzam, i gdzie tylko mogę to o tym informuję...no ale decyzję każdy podejmuje sam...ja odradzam...nie ma co ryzykować zdrowia maleństwa... _________________
edytowany: 1 raz | przez paulka77202 | w dniu: 23-10-2008 10:14
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej mamuśki
ale straszna pogoda dzisiaj u nas, pada i nic się nie chce, najchętniej człowiek zostałby w domku, pod kocykiem z kubkiem gorącego soczku malinowego...ech...marzenia
my z maleństwem siedzimy w pracy, na szczęście dzisiaj nie dzieje sie za wiele więc mamy spokój
miłego dzionka dziewczyny _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Tinkabis ja niestety też głównie sama walczę z butami i skarpetkami bo mąż wychodzi wcześnie rano dzisiaj mój Maluch wykonuja takie akrobacje że usiedzieć nie mogę - mam nadzieję, że nic go nie niepokoi tylko ćwiczy sobie nóżki
Wyobraźcie sobie poszłam do sklepu przed chwilką i zostawiłam parasol przy drzwiach ( razem z innymi parasolami klientó) i ktoś mi go ukradł! wracałam ze sklepu z siatami i mokłam na deszczu ! skandal - żeby ciężarnej babie parasol zakosić _________________
edytowany: 1 raz | przez misinka | w dniu: 23-10-2008 11:04
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
misinka, żaba ma racje, trzeba było sobie wybrać inny, najładniejszy...hihi ale współczuję tego spaceru w deszczu...na pewno to nic przyjemnego... _________________
edytowany: 1 raz | przez paulka77202 | w dniu: 23-10-2008 11:08
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam w ten pochmurny dzionek.
Genesis trzymam kciuki żeby wszystko było ok.
My wczoraj byliśmy u lekarza , mieliśmy usg i wszysko jest ok, tak bardzo sie bałam ale dzięki Bogu wszystko jest dobrze z naszym maleństwem.
Żaba do mojego męża też jeszcze do końca nie dociera fakt, że będzie ojcem. Wczoraj niby był z nami u lekarza ale ogólnie oczekiwałabym czegoś więcej. Rozmawialiśmy ostatnio o tej syuacji i troszkę się zmieniło ale faceci już chyba tacy są- chociaz nie wszyscy. Dla pocieszenia napiszę Ci , że znam wiele przypadków takich gdzie mężowie kiedy kobiety były w ciąży nie bardzo się tym "interesowali" a potem jak urodził się dzidziuś ku zdziwieniu stali się świetnymi ojcami.
Myślę, że z moim mężem tak właśnie będzie:-) i pewnie z Twoim też _________________
|
|