|
|
|
|
|
|
Witam Was i prosze o pomoc!
Niedawno na urodzinach kolezanki poznalam ciekawego mezczyzne. Sporą częśc imprezy spędzilismy ze sobą i było naprawdę miło. Następnego dnia dowiedziałam się od znajomych, że ta nowo poznana osoba nie przestaje o mnie mówić i dopytywała się naszych wspólnych znajomych o mnie. Ostatnio ci sami znajomi organizowali małą prywatkę u siebie w domu. Oczywiście zaprosili mnie i kolegę, którego poznałam na urodzinach. Ale impreza ta przyniosła mi pewne rozczarowanie... Mężczyzna, który wypytywał się wcześniej o mnie naszych znajomych na imprezie traktował mnie tak normalnie - normalnie, czyli nic szczególnego w jego zachowaniu nie było! Znajomi nadal potwierdzają, że jemu bardzo na mnie zalezy... I pewnie gdybym im nie wierzyła to już skreśliłabym tego mężczyznę, ale jest w nim coś takiego, co przyciąga...
Czy powinnam w takim wypadku pierwsza wykazać inicjatywę, czy lepiej poczekać, aż sam powie mi, co czuje... A może powinnam znajomych poprosić o jego nr telefonu i pokazać mu, że jego zainteresowanie jest odwzajemnione..?
proszę was o rady!
|
|
|
|
|
|
|
|
moze on udaje niedistepnego teraz, patrzy jak ty zareagujesz?no niewiem, trudnio mi powiedziec-faceci to jedna zagadka wielka
moze ty narazie sie nie "wychylaj" za bardzo, odczekaj troche
obserwuj go,m albo dawaj mu sygnały, ze ci sie podoba, (bo takk jest prawda?)jak zajarzy, to poodejdzie, albo nie
a moze tez byc tak, ze skoro on wypytywał o ciebie, a teraz sie spotkaliscie na imprezce, to sie domyslił ze ty o tym wiesz...
wg mnie jesli wiesz ze jest mozliwosc spotykania go to obserwuj,a ile ty masz lat? a ile on?skoro to dorosłyfacet to albo jest niesmiały albo gra niewiem, trudno mi narazie powiedziec _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale sama pomysl jak po jednym spotkaniu moze mu na Tobie zalezec, poprosty sie Toba ainteresowal i spedzil z Toba mile chwile,ale juz na drugim spotkaniu juz tak nie bylo,sama napisalas ze bylo normalnie.Jakby chcial to sam by wzial Twoj numer od znajomych.Po co sie narzucac? Pewnie spotkacie sie jeszcze wiec sama ocenisz jaki on ma stosunek do Ciebie...
|
|
|
|
|
|
|
|
albo popytaj ty znajomych o tego mezczyzne,i tez sie dowiedz wiecej, a potem moze zacznij działania, ale nie od razu
pozdrawiam:) i daj znac jak tam z tym mezczyzna , tzn jak "sytuacja" _________________
edytowany: 1 raz | przez married_1982 | w dniu: 03-12-2007 16:03
|
|
|
|
|
|
|
|
do married_1982
ja mam 22 lata, a on-marcin 25; pytal sie o moj wiek znajomego i ponoc ucieszyla go wiadomosc, ze mam 22 (wygladam na 19-20 max), bo szuka raczej czegos powaznego...
no i jak bylam ostatnio z tymi znajomymi w pubie, to kolega zadzwonil wlasnie do Marcina, mysle,ze zrobil to specjalnie no i potem powiedzial tylko - jeszcze podczas trwania ich rozmowy tel- ze "sa pozdrowienia od Macina" wiec ja w zarcie sie zapytalam, dla kogo te pozdrowienia, a kolega odpowiedzial, ze przeciez dokladnie wiem, ze o mnie chodzi; potem dlaej rozmawial z Marciem.
Pokręcone to, ale chciałam wyjasnic, ze ta rozmowa tel byla chyba specjalnie zaaranzowana przez znajomego, aby wyczuc moje msyli i jednoczesnie pokazac, ze dla Marcina nie jestem przypadkowo poznana osoba...
a moze za bardzo przywiazuje uwage do wszystkich szczegolow...mhmm? coz- taka juz jestem...
no i znojmi z urodzin znaja i mnie i Marcian dluzszy czas - twierdza, ze bylibysmy idealna para...i zapraszaja mnie na wspolnego sylwestra- zaproponowali, abym poszla z Marcinem wlasnie...
edytowany: 2 razy | przez justlady | ostatnio w dniu: 03-12-2007 16:42
|
|
|
|
|
|
|
|
no skoro przywiązujesz taką uwagę do wszystkich szczegółów to widać że jesteś nim zainteresowana ej a czy Ty go zaprosisz czy On Cię, i tak przecież spotkacie się na tym sylwestrze, może lepiej za bardzo się tak nie starać, bo faceci lubią zdobywać A tak jak zobaczy że za bardzo jesteś zainteresowana, to może sobie dać spokój (wystraszyć się czy co, kto wie co siedzi w głowie faceta) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dla mnie to bardzo prosta sprawa. Nie macie po 16 lat tylko jak piszesz ty 22 on 25 wiec jestescie juz dorosli. A tu widzę zabawę w podchody. Jesli facetowi wpadnie jakaś kobieta w oko i jeszcze przy tym mają wspólnych znajomych to nie widze problemu...jeśli mu zalezy to od razu zdobywa numer tel. i dzwoni, przecież mamy XXI wiek . Moim zdaniem za dużo się nad tym zastanawiasz.
Rada ode mnie: sama nie zabiegaj, nie znasz go osobiscie i nie wiesz jaki to "typ" . Jak mu bedzie zalezec, nie martw się...zawsze cię znajdzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
zgadzam sie z Koko , trzeba iść na całość , każdy chce znależć swoją drugą połówkę ..nie ma się nad czym zastanawiać,musicie sie poznać i wtedy zobaczysz jak się sytuacja rozwinie.Póki co ,pozwól by o ciebie zabiegał ..ale nie udawaj niedostępnej ..bo koleś poporostu odpuści sobie ..pozdrawiam _________________
edytowany: 1 raz | przez dalilah | w dniu: 06-12-2007 12:32
|
|
|
|
|
|
|
|
Zdecydowanie zrób pierwszy krok:) powodzenia
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się z anezcka zrób pierwszy krok do odważnych świat należy powodzenia trzymam kciuki za Ciebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
dzieki za Wasze rady:)
|
|