Witam Dziewczyny!!
grey_wolf2 ja mam w tej chwili 35 lat i trójkę dzieci a na zwyrodnienia kręgosłupa choruję już ponad 10 lat a wszystko zaczęło się po pierwszej dwójce. Muszę Ci powiedzieć, że brałam leki, zastrzyki, rehabilitacja, krioterapia ale bóle po jakimś czasie wracały. Wiedziałam, że basen jest tu ratunkiem ale tak jat Ty nie umiałam pływać. Pokonałam jednak i wstyd i lęk, który mnie wręcz paraliżował a uczyłam się w wieku 28 lat. Jestem zdania, że warto pod warunkiem, że będziesz systematyczna. U mnie jednak wszystko wróciło ale to dlatego, że po narodzinach córeczki która ma już prawie trzy latka zbyt dużo czasu spędzam w domu i mało mam gimnastyki a wcześniej również dźwiganie tej małej osóbki nie wyszło mi na dobre. Jednak planuję coś z tym zrobić. Czego Tobie też życzę. Powodzenia