
|
 |
|
|
|
|
Uwielbiam rosołek mojej babci, sama robię dość często bo mąż lubi ale ten mój nie przypomina smaku rosołu babci choć robię go w/g jej przepisu...Co do takiego gotowego rosołu to nie jestem za... wolę robić sama przecież to nie jest pracochłonne. Druga sprawa to wolę dać dziecku coś co sama przyrządziłam niż takiego "gotowca" ze sklepu.

|
|

|
 |
|
|
|
|
Ja sie z Toba zgadza w 100% co to za przyjemnosc gdy sie kupuje gotowe obiadki.Cala tajemnica kryje sie w tym,ze potrafimy zrobic cos same.Ja osobiscie uwielbiam gotowa i sprawiam mi to wielka radosc;)

|
|

|
 |
|
|
|
|
Też mam takie zdanie jak poprzedniczki,co to za przyjemność jeść takiego"gotowca". Gotowanie rosołu to prawdziwy obrzęd...ja stawiam na malutkim gazie i on sobie powolutku bulgocze trwa to 3-4 godz.Mięsa mieszam tzn.trochę kurczaka,wołowiny i indyka chociaż ten ostatni nie zawsze,oczywiście jarzyny(bez kapusty i cebuli).Cebulkę podpiekam na gazie (nabijam ją na widelec i opalam nad palnikiem) i wrzucam do zupy pod koniec gotowania. Po ugotowaniu czekam aż rosół się ustoi i go przecedzam,delikatnie, żeby nie wypłynęły męty ze spodu garnka.
edytowany: 2 razy | przez bogulka | ostatnio w dniu: 08-11-2007 8:19

|
|

|
 |
|
|
|
|
Ja robię z kurczaka lub kaczki ( z kaczki jest pyszny choć tłusty) dodaję marchewkę, pora, pietruszkę i magi ale w postaci zielka bo moja babcia ma to w swoim ogródku. Gotuję tak jak Bogulka na wolnym gazie około 4 godzin.Potem mięso wyjmuję i robię potrawkę i mam 2 dania.

|
|