|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
"Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma". Mnie się "teściowie" nie udali, ale nauczyłam się jakoś z tym żyć Na szczęścoe G. nie należy do grzecznych synków, którzy potulnie słchają mamusi, tylko potrafi się zbuntować, kiedy trzeba.
A mój G. lubi różnorodność. Twierdzi, że najpiękniejsza jestem rano, zaspana, potargana i bez makijażu, ale przecież np. na imprezie nie chciałby, żebym była całkiem bez makijażu i niedbale ubrana. Podoba mu się też zarówno francuski manicure jak i czerwone paznokcie. Tylko jakoś granatowy lakier nie przypadł mu do gustu
Widzę, że ostatnio tylko my okupujemy forum Halo, dziewczyny, gdzie się podziałyście...? _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
E tam, dziewczyny najwyżej będą musiały ponadrabiać nasze wywewnętrzniania I strzelam, że gdy weekend się skończy, któraś z forumowiczek nawiedzi ten wątek
Nie jest tak, że oboje jesteśmy nudziarzami, tylko mi strasznie zależy na tym, żeby odpowiadać M. całkowicie. Sobie i tak się nie podobam, czego bym nie zrobiła, stąd to wynika A według niego najpiękniejsza raczej jestem w czerwieni albo czerni, w dodatku w wieczorowym wydaniu, więc tak w sumie klasycznie
A granatowy kolor jest marynarski, mnie też się nie podoba _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Granat to nowa czerń, moja droga
Ja tam jestem straszną nudziarą i przyznaję się do tego całkowicie Jestem stała w uczuciach, spokojna do bólu, boję się zmian - cała ja. Pod tym względem dobraliśmy się z G. trochę na zasadzie przeciwieństw - jego wszędzie pełno, jest towarzyski, pełen energii, lubi, kiedy coś się dzieje, zmiany go pociągają. Na szczęście jesli chodzi o miłość, też jest stały w uczuciach Wiem, że lubi różnorodność, ale nigdy nie dał mi odczuć, że jestem dla niego nudna z tą swoją wiecznie taką samą fryzurą itd. Tylko na te czerwone paznokcie ciągle mnie namawiał, a ja jak zwykle byłam oporna
Cholera, źle się nadal czuję. Wzięłam swoje tabletki i tylko dlatego jakoś funkcjonuję, ale nadal mnie brzuch boli W dodatku nie wiem, jak dam sobie radę w pracy taka "naćpana" silnymi lekami. No nic, jakoś wytrzymam... _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Troszkę się opalałam, ale jak zwykle zero efektów. A raczej są, ale nie to, o co mi chodziło Plecy i ręce zazwyczaj latem miałam ciemniejsze, ale nogi ciągle białe jak mleko. Już się zastanawiam nad samoopalaczem..
A na ból najlepszy jest odpoczynek.. żadne tabletki tego Ci nie dadzą. Dopóki możesz, wyleguj się w łóżku, zamiast się męczyć, bo potem możesz żałować, że nie zrobiłaś tego podczas dnia wolnego.
Obawa przed zmianami raczej jest normalna, ale trzeba pogodzić się z tym, że czasem następują Mnie pomaga to, że nie jestem sama, bo inaczej bym się trzęsła. A czasem sama siebie zadziwiam tym, jaka potrafię być kontaktowa, kiedy trzeba M. też mnie tym zadziwia, bo uwielbiam w nim wrodzoną złośliwość, krytycyzm i dystans do wszystkiego _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ceść Kobietki Widzę, że tylko Wy dwie siedzicie na forum A ja wyrwałam się z rodzinnego grila bo mi głowa znów odpada... Oczywiście przy tej okazji okazało sie że znów wynajduja tysiac nowych miejsc gdzie na pewno mnie wyleczą - już mnie to drażni nawet bardziej niż same migreny... No ale cóż - martwia się i chcą dobrze.
A co do fryzurek Sensitive - ja to szczerze mówiąc widziałabym Cię w jakiejś fryzurce tego typu:
ikf.com.pl/fryzury-krotkie/fryzura35174.htm
ikf.com.pl/fryzury-krotkie/fryzura18911.htm
ikf.com.pl/fryzury-krotkie/fryzura34439.htm
ikf.com.pl/fryzury-krotkie/fryzura36678.htm
ikf.com.pl/fryzury-krotkie/fryzura34553.htm
ale to takie juz bardzo drastyczne cięcie w Twoim wypadku
A co do wspólnego spania, leżenia itp to ja od dwóch lat mieszkam z J., mam 21lat, jesteśmy ze sobą prawie 4 lata a moja mama się cała napowietrza nawet jak się tulimy - choć chyba musi się do tego przyzwyczaić - a co dopiero mówić o wspólnym spaniu czy sypianiu ze sobą
Wczoraj skorzystałam z chwili niezłej pogody i pofotografowałam większosć moich błyskotek (zostały mi jeszce te, które zostawiłam ostatnio dla siebie) - jak wrócimy do domu wezmę sie za wybieranie zdjeć i uaktualnianie galerii - może zanim się dorobię strony to przy tej okazji zamienię obecną galerię na coś praktyczniejszego
No - to lecę odpoczywać Acha - z góry przepraszam za ewentualne błędy czy literówki - J. ma na laptopie Operę bez korekty tekstu więc jakby co proszę mnie popoprawiać _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Boby nie są ładne i przede wszystkim wszystkie kobiety teraz tak chcą nosić, wyglądałoby się w niej pospolicie. Taka fryzura pasuje mi raczej do kobiety, która ma już wyrośnięte dzieci. (Kojarzycie obyczaje z Chłopów Reymonta? Kobiety miały długie włosy aż do momentu oczepin przed ślubem. Nadal mam takie skojarzenia)
Opera to jedyna słuszna przeglądarka Mnie niepotrzebne poprawianie, a literówki da się przeżyć (te u Ciebie też )
Lepiej sobie odpocznij, Isiu, zamiast męczyć się pracą z aparatem. A jeśli nie chcesz słuchać masy dobrych rad, kup sobie stopery i zabieraj ze sobą na rodzinne spotkania _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No cóż - nie wiem co to bob Domyślam się że chodzi o fryzury (można jakąś definicją "boba" prosić?) Cały czas jestem pod wrażeniem, ze mimo, ze jesteś taka antymodna Ego to zawsze wiesz co jest modne i jak to sie naywa Ja jestem modo-neutralna - nie wiem co się nosi, nosze to co mi sie podoba - przy okazji każdej mody znajdę w sklepach coś co jest w moim stylu
A wracając do fryzury to Tobie kojarzy się z kobietą z odchowanymi dziećmi - mi z pewną siebie kobietą sukcesu z atówką i w garniturze zasówajacą po mieście na szpilkach A do Ali pasuje mi ze względu na kształt twarzy - ale to moje zdanie
A co do Opery - jest oczywiście o wiele lepsza od IE i szybsza od FF ale FF jest dla mnie praktyczniejszy - z Operą mi dziwnie
A ja idę spać - dobranoc Postaram się jutro wpaść do Was na chwilkę
Na razie moja głowa bez zmian - mam nadzieje ze jutro będę żyła bo muszę zrobić obiad, porobić zdjęcia (bo tu mam balkon a u mnie ledwo parapet za oknem ) i wycenić błyskotki, które spodobały sie kuzynce - ajak dalej się będę tak czuła to nic z tego wszystkiego nie będzie bo padne na pyszczek... Wstrętna głowa _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Iśka - to jest bob:
http://www.byckobieta.pl/2,5331,1,fryzura-nowy-bob.html
Ja od tych fruzyr, które pokazałaś, wolałabym coś bardziej kobiecego, jak te:
ikf.com.pl/fryzury-krotkie/fryzura22455.htm
ikf.com.pl/fryzury-srednie/fryzura20042.htm
Na takie całkiem króciutkie pewnie sie nie odważę, chociaż czasem myślę o tym, żeby zaszaleć
Też zauważyłam, że panie w średnim wieku często nosza krótkie włosy, ale właśnie uważam, że większości z nich to nie pasuje (postarza). Dlatego z wrodzonej przekory lubię takie fryzurki u młodych dziewczyn (najlepiej ciemnowłosych) - niektórym to naprawdę dodaje seksapilu
A ja mam dzisiaj znowu podły humor, w dodatki boli mnie brzuch. Nic, tylko się powiesić _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja wpadłam tylko podpisać liste i sie troche usprawiedliwić...
wiec nie zaglądam tu tak często jak bym chciała bo oprócz mojego Tomka mam dwójke na wakacjach plus Dawid (to takie duże dziecko)
chodze z nimi codzień na basen (ja może przy okazji nabiore kolorku i schudne ) więc jak wczasowicze pojadą to będe miała troche wiecej luzu
pozdrawiam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzień dobry dziewczyny postanowiłam w końcu coś napisać, bo jeszcze mnie zapomnicie i co ja wtedy biedna pocznę
Ostatnio już w ogóle tu nie zaglądam ponieważ mamy z P. dziwną sytuację w domku...w nasze życie wkroczyła jego była piszą sobie esemeski, mają się spotkać, a mnie po po prostu szlag trafia. Nie wiem czemu tak jest, nigdy nie było między nami czegoś takiego jak zazdrość to akurat ta dziewczyna sprawia, że w jednym momencie ja nie wiem z kim mieszkam i non stop doszukuję się dowodów na to, że w niedługim czasie zostanę opuszczona ;(
Nie wiem co się ze mną dzieje, zachowuje się jak wariatka. Bezgranicznie ufam P. ale nie potrafię zaufać jej. Bo i czego może chcieć wolna dziewczyna od swojego byłego?
Powiedzcie...odbija mi???
Coś z innej beczki...mam w domku obrączki cudowne są non stop je przymierzam i sprawdzam jak się prezentują
Catti prosiła, żebym was wszystkie bardzo serdecznie od niej pozdrowiła wróciła już w wczasów, ale jest u dziadków, a tam nie ma dostępu do neta _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Aniołku- nie martw się, nie zachowujesz się jak wariatka, masz racje- wolnej kobiecie nie można ufać a zazdrość jest normalna w związku (jeśli nie przekracza granic przyzwoitości), ja też od kąd jestem z Dawidem walcze z jego byłą to trwa już 5 lat i czasem wydaje mi się że nigdy się nie skończy... smsy do niego pt "kochanie może sie dziś spodkamy..." (Dawid się z nią nie widział od 5,5 roku albo smsy do mnie pt "Dawid i tak będzie ze mną bo..." a żeby było śmieszniej ona ma męża i jest w ciąży...
Więc Aniołku powiem Ci tylko tyle, bądź spokojna- może ta była P. ma kompleksy jakieś i chce się dowartościować... Nie martw się P. napewno Cię nie zostawi- a już niedługo będziecie po ślubie i wtedy ta była będzie mogła tylko popatrzeć na Wasze szczęście... _________________
|
|
|
|
|
|