|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
A Ty konkretnie co teraz robisz? Liceum tak? A kilka szczegółów więcej mogę prosić? _________________
edytowany: 1 raz | przez Iśka | w dniu: 09-06-2008 22:09
|
|
|
|
|
|
|
|
Jakie szczegóły konkretnie masz na myśli? _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Która klasa (2-ga?), jaki profil, jakie plany na przyszłość (studia etc), jakieś zainteresowania/hobby poza szkolne Skoro się pojawiłaś na naszym wątku trzeba lepiej Cię poznać _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hehe... Tak, druga klasa (gówniara ). Profil: angielski z wosem. Co do studiów, to właśnie mam dylemat Zazdroszczę tym, którzy są pewni tego, co chcą studiować i ogólnie robić w życiu. Gdybym patrzyła wyłącznie na swoje preferencje, wybrałabym filologię angielską (żeby zostać tłumaczem). Ale wciąz słyszę, ze teraz sie z tego nie utrzymam, więc póki co zarzuciłam ten pomysł. Wiem, że na pewno będzie to jakiś kierunek humanistyczny, ale jak wiadomo, humaniści zarabiają teraz stosunkowo najmniej i najtrudniej im znaleźć pracę Myślę jeszcze tak luźno o psychologii... Nie wiem, ciężko jest wybrać "rozsądnie" i w zgodzie ze sobą... _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Według mnie trzeba wybierać zgodnie ze sobą Jak nam mówili wykładowcy na studiach 'mało kto pracuje w tym zawodzie w którym sie wyuczył' [No, może poza lekarzami i prawnikami ]
Zawsze można sie przekwalifikować, zmienić studia, robić drugi kierunek itp A co za sens jest uczyć się czegoś czego robienie w życiu nie da Ci przyjemności
Co do pracy to pracę znaleźć w ogóle jest teraz trudno, bo pracodawcy wymagają młodości, wykształcenia i doświadczenia - czyli nie zdobywasz doświadczenia na studiach to po nich raczej nie masz szans na dobrą pracę w zawodzie.
A co do wyboru kierunku to wiem, ze jest ciężko Ja też nie miałam planów na studia _________________
edytowany: 3 razy | przez Iśka | ostatnio w dniu: 09-06-2008 23:29
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sensitive, życzę Ci żebyś pogodziła swój wymarzony zawód z odrobiną rozsądku. Przy wyborze studiów trzeba się kierować tym co chcesz w życiu robić...Osobiście narzekam na moje studia, uczelnie, boję się przyszłej pracy... ale to jednak jest TO! Od dziecka chciałam być lekarzem... i ciągle się zblizam do celu. PRzede mną wiele lat nauki, stresów, nie zawsze kolorowa sytuacja w pracy... ale jeżeli komuś pomogę to będę szczęśliwa. Kiedyś dostałam od starszej pani czekoladę, tylko dlatego, że chwilę z nią pogadałam, uśmiechnęłam się...Nie chciałam przyjąć, ale jej spojrzenie i ta czekoladka to jedne z tych bezcennych rzeczy... Może ktoś pomyśli, że głupoty gadam... to nikt nie odbierze mi tamtej satysfakcji
Poza tym Iśka, ma rację...teraz wszędzie jest problem z pracą. W każdej dziedzinie jest ciężko... Wierzę,że jak komuś zależy to osiągnie to co chce.
Iśka, a jak tam Twoje sprawy ze studiami? złożyłas gdzies te papierki?
Ego, usilnie będę pracować nad realizacją planów...jakoś jestem pełna nadzieji, że powoli i wszystko będzie się nam układać...Dopóki będziemy problemy rozwiązywać razem... Tak, to jest najważniejsze
Kotecku, przykro mi, że tak to wszystko się układa u Ciebie... Bądź silna, trzymaj się ciepło...
Pisałyście o prawie jazdy, cholera...ja planuję na wakacjach robić, ale szkoda mi czasu... Jednak dobrze jest mieć takie umiejętności (w moim wypadku nie wiem czy je zdobędę )...Ehh, szkoda mi wakacji, ale cóż...
PS. Miłość i Marzenia zdecydowanie służą moje nauce Dostałam dzisiaj 5 z egzaminu praktycznego... Dobrze by było, gdyby w sobotę też tak było... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 10-06-2008 10:54
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam Cię Sensitive, bo my jeszcze się nie znamy..
Iśka i Sylwia.. aleście mi namieszały, obie napisałyście mi nr gg i w taki sposób sobie pomyliłam.. ale już jest oki
Kotecku życze powodzenia w zdaniu egzaminu, wiem jaka jest dla Ciebie to męczarnia bo sama przez to przechodziłam 6 lat temu a teraz jeszcze moj G. robi na ciężarowe..
Cattie Ty napewno dasz sobie rade, taka mądra z Ciebie dziewczyna że egzaminy pójdą Ci szybciutko.. mnie ta pogoda tak dekocentruje, że nie mogę wysiedzieć nad nauką..a w sobote mam egzamin, jeden z najtrudniejszych..
Mili jak tam opaliłaś się już coś??? bo slub juz nie długo..
Wczoraj bylismy z G. u księdza, nawet spoko się zachowywał, troche się usmiałam tak nam wszystko tłumaczył.. siedzieliśmy 1,40 min., ale mamy za sobą odrazu 2 rozmowy, dostalismy kartkę na dni skupienia, do poradni i do spowiedzi.. nawet się dowiedzielismy że ja sie urodziłam 27 a nie 22 stycznia i musze donieść akt urodzenia, a G. urodził sie 20 a 23 miał już chrzest.. tak maja w księgach zapisane..
a tak poza tym... gorąco co nie??? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Agga... oj, gorąco, ale ja akuratnie jestem stworzeniem ciepłolubnym i mi nie przeszkadz;) Fakt, utrudnia to naukę... ale cóż... i tak wolę to niż zimę
W sobotę razem w takim razie piszemy egzamin Mój może najważniejszy nie jest, ale jeden z bardziej problemowych bo to immunologia (bleee) czyli coś czego w sumie nie widać, a czytam to jakby było po chińsku _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 10-06-2008 11:35
|
|
|
|
|
|
|
|
No gorąco, gorąco... Ja też niby jestem ciepłlubna... Ale ciepło-, a nie gorącolubna! Jak jest mróz to źle, jak upał też źle... Matko, mi dogodzić...
Kotecku, przykro mi, że tak to wygląda... Ale głowa do góry, zawsze możesz się nam wygadać. Miejmy nadzieję, że jeszcze Ci się to jakoś ułoży :*
W ogóle to dzięki, dziewczyny za miłe słowa (i za zaproszenia na n-k też). Mam nadzieję, że niedługo wpadnę na jakiś genialny pomysł z tymi studiami, bo przecież na początku przyszłego roku szkolnego muszę się zdeklarowac, co chcę zdawać na maturze... Mam w domu mnóstwo materiałów na temat uczelni i kierunków (z targów edukacyjnych), więc muszę sie któregoś dnia zebrać w sobie i sama lub z G. je poprzeglądać, może mi się trochę rozjaśni... Na razie staram się, żeby w ogóle z jakimś wynikiem zdać do tej 3. klasy
W ogóle to podoba mi się, kiedy ktoś sie zajmuje swoim hobby (robienie biżuterii czy jakichś innych ozdób, prowadzenie kawiarni itp.), ale do tego jeszcze trzeba mieć zdolności W ogóle podoba mi sie idea prowadzenia jakiegoś interesu z partnerem, chociaż wiem, ze to czasem powoduje nieporozumienia... _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
edytowany: 1 raz | przez Sensitive | w dniu: 10-06-2008 12:07
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie Kochane ja wlasnie wrocilam z pracy, ale u nas jest goraco normalnie zyc sie nie da
Przed chwila probowalam sobie wosk na nogach i powiem Wam ze jak dla mnie to masakra....nie dosc ze boli jak cholera to jeszcze nie wyrywa wszystkich wloskow
Sensitive witam witam u nas mam nadzieje ze zagoscisz na dlugo _________________
|
|
|
|
|
|