|
|
|
|
|
|
Dodam jeszcze ze takie nasze gadanie na necie to jest tylko obiektywne i czesto prowadzi do nieporozumien.
Ja przyznaje sie ze mialyscie racje to tak odebrac, po tym jak to pisalam, ale pod wplywem zlosci robi sie rozne rzeczy ktorych sie pozniej zaluje, tym bardziej jak sie czegos z kims nie wyjasni.
U nas jest juz wszystko oki, zlosc mi minela, zazdrosc narazie tez i dzis tez bedziemy wieczor spedzac osobno, bo moj G. zplapal ta grype jelitowa. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się z Twoją decyzją Agga, dociera też do mnie Twoja argumentacja o tęsknocie i stwierdzeniu, że sylwester to mimo wszystko typowa noc.. A jeszcze myślę, że jeżeli zechcecie, możecie urządzić sobie swój własny sylwester we dwoje, też z szampanem i fajerwerkami, bo przecież wyjątkowość wieczoru zależy od towarzystwa i atmosfery
CattiBrie, oczywiście, że nie mówiłam o zazdrości niszczącej.. sama mam z nią problem, ale potrafię się jakoś powstrzymywać. Gdzieś już nawet chyba o tym pisałam.
Co do Twojego poczucia pewności - to dobrze, że tak czujesz, ale myślę, że to świadczy też o braku kompleksów A raczej przede wszystkim braku kompleksów i poczucia całkowitej akceptacji.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Agga no i doszłyśmy do porozumienia
Egocentric... może masz trochę racji w tym co piszesz o braku kompleksów i poczuciu całkowitej akceptacji...ale tylko jeżeli chodzi o jego osobę. Tylko przy nim się tak czuję i pewnie dlatego jestem taka pewna swojego miejsca... Ale to przede wszystkim jego zasługa...bo daaawno temu to ja byłam szarą, zupełnie niepewną siebie myszą _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Cattie ja tez czesto staram sie tak myslec jak Ty, jeszcze jak mi tak G. gada, ze jestem ta jedyna na zawsze, ale jak ino poczuje sie zazdrosna to mam wtedy wlasnie takie watpliwosci, ktore G. musi mi od nowa o tym przypomniec ) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
no a ja właśnie się zastanawiam czy ta moja pewność swojej "pozycji" kiedyś mnie nie zgubi, hehe bo ja jestem zazdrosna, ale bedziej po to, żeby móc się trochę podenerwować niż żeby mieć wątpliwości ale pisałam już że jest kilka dziewczyn, o których jak słysze to coś się we mnie dzieje hehe... i to się nazywa zazdrość _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 15-12-2007 17:21
|
|
|
|
|
|
|
|
To wyobrazcie sobie, ze ja juz z G. jestem 2 lata, on gra po tych weselach, na weselach dzieja sie rozne rzeczy, dziewczyny sie opijaja, widza mlodego chlopaha w zespole, podrywaja... ale ja mu wierze i ufam, traktuje to jako jego zwykla prace, do tej pory nie dostalam od niego zadnego powodu ze cos robil, np ze sie opil, podrywal kogos.. i takie tam. Zaufanie to naprawde podstawa zwiazku. Z grania jest nie zla kasa ktora jest potrzebna, tym bardziej ze urzadzamy wesele, ino jak skoncze szkole wyjezdzamy z stad za granice zeby zarobic na jakis domek.
Zazdrosc to dobra rzecz, bo np jak widze ze G. jest o mnie zazdrosny to widze ze mu zalezy na mnie i to umacnia zwiazek. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Co do wesela to bylismy tydzien temu na Slowacji, ugadac sie z gosciem odnosnie alkoholu, bo slyszelismy ze w nowym roku ma alkohol pojsc w gore. Patrzylismy na ceny tam, kupilismy pare rodzajow wodek zeby poprobowac. No i zdecydowalismy ze tam bedziemy kupowac, bo sie oplaca a mamy juz sprawdzona wodke na slowacji ktora byla u mojego brata na weselu. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ooo..dobry pomysł z tym alkoholem na Słowacji... W moim regionie kupuje się na Ukrainie, są takie alkohole jak u nas, a w większości tańsze... Tylko trzeba wiedzieć co i gdzie kupować. Osobiście jednak byłabym spokojniesza jakbyśmy kupowali w Polsce i pewnie tak zrobimy, tylko że w hurtowni, bo ojciec kumpla G. jest w stanie nam załatwić zniżki... no ale na to mamy duuużo czasu _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
U nas duzo osob kupuje na Slowacji, chcoiaz juz coraz mnie bo ceny prawie sie wyrownaly z naszymi w Polsce. Jednak bedziemy kupowac na Slowacji placac koronami bo zlotowkami sie nie oplaca, mamy miec 3% upustu. Bedziemy tez zamawiac ciasto tylko narazie jeszzcze nie ustalilismy gdzie, bo dopiero mamy to omowic z mama G., ma do nas wpasc w swieta lub po swietach. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Agga przykro mi, że tak odebrałaś to co napisałam...nie chciałam Cię w żaden sposób zranić ani być złośliwa...napisałyście już wiele na temat Twojego problemu, więc nie będę go od nowa roztrząsać...Cieszę się, że Ty i Twój G. doszliście już do porozumienia i ustaliliście jak ta sylwestrowa noc będzie wyglądać
Odpowiem Ci tylko na pytanie które mi zadałaś...nie, nie jestem zazdrosna...znam P. ponad 6 lat, razem jesteśmy cztery...nie tworzymy pary idealnej, bo takich nie ma...kłócimy się, rozstajemy, szalejemy ale mimo tego wszystkiego wiem, jestem tego pewna, że jestem Tą jedną jedyną...przez tyle czasu P. nie dał mi ani razu powodu do tego, żebym myślała inaczej...wiem, że zazdrość może wiele zniszczyć, więc nie jestem zazdrosna
Pozdrawiam cieplutko, nie gniewaj się już na mnie _________________
edytowany: 1 raz | przez Aniołek | w dniu: 15-12-2007 19:35
|
|
|
|
|
|
|
|
Nic sie nie stalo Aniolku.. takie forum ma to do czesu ze wlasnie latwo o nie porozumienia... sprawa zakonczona, dzieki ze moglam sie Was poradzic.. bo nie ma to jak kobieta zrozumie kobiete.. )
Co do Ciebie Aniolku to fajnie ze nie jestes zazdrosna o swojego, bo unikasz takich nie przyjemnych sytuacji. Nie wiem czy do konca takie nastawienie jest dobre (zaleznie od przypadku) bo kiedys moze sie zdarzyc ze mamy klapki na oczach. Jednak Wam zycze jak najlepiej. _________________
|
|