|
|
|
|
|
|
Nieoczekiwanie dostałam całą masę dorodnych opieniek (a może opienków - poprawcie mnie:) )... jak je sensownie przerobić??? macie jakieś niepracochłonne przepisy na przerób tych grzybów?
|
|
|
|
|
|
|
|
ja tam opieńki uwielbiam w jednej postaci Smażone na masełku i lekko osolone Mniaaaam...szkoda, że mi nikt takich opieniek nie podarował _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Chętnie się podzielę
|
|
|
|
|
|
|
|
ehh...jakby to było takie proste hehe Ale dziękuję bardzo za chęci hehe...
a wogóle skąd jesteś? Pewnie pisałaś, ale jakoś nie kojarzę... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
z opolszczyzny no to masz daleko do mnie na te grzybki
Właśnie wróciłam z lasu - moje młodsze dziecko mnie wyciągnęło na spacer. A grzyby nadal czkają na jakąś koncepcję. Ich ilość mnie przeraża 2 pełne wiadra
|
|
|
|
|
|
|
|
Ojej... tyle grzybków! Mniam, mniam... No szkoda, że tak daleko hehe Smacznego więc życzę _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Opienki??? Nie słyszałam o takich grzybkach, a może znam je pod inną nazwą??
Ja lubię grzyby i takie z octu w słoiczkach i w śmietance do obiadku - pychotka
U mnie w domu też sie suszy grzyby, zimą do sosu jak znalazł. Ale nie wiem czy te opieńki się nadają
Poszukałam trochę i chyba my na nie mówimy sowy - gdzieś jeszcze mówią na nie kanie - jeśli to rzeczywiście te.
Tak więc ja sowy uwielbiam smażone jak kotlety. Ale bym takie zjadła
edytowany: 1 raz | przez kiki | w dniu: 06-10-2007 16:51
|
|
|
|
|
|
|
|
u mnie kanie i opieńki to co innego...
Kiki, opieńki to takie grzybki które jak sama nazwa wskazuje rosną obok pni, ciężko je znaleźć bo często nie można ich od liści odróżnić...
U mnie w domu nie robi się nic z tych grzybków poza smażeniem... Nie wiem czy się nadają. A może to ja mowię o innych... :d hehe _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
obgotować opieńki pokroić nie za drobno do tego majonez cebulka posolic i popieprzyć-pychota!!wychodzi z nich sałatka.mojej rodzinie bardzo posmakowała-bardzo polecam!no a teraz ja zmykam robić kolacje!
edytowany: 1 raz | przez tatiana1985 | w dniu: 06-10-2007 17:20
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej .
A ja opieńki robię w occie jak normalne grzyby, są pyszne.
|
|
|
|
|
|
|
|
A obierasz je ze skórki czy tylko myjesz?
Ogonki też dodajesz?
|
|