dzieki Wam:) oby sie udało
dzis byłam szukac pracy złozyłam cv do 3 zakładow, narazie na produkcje, niestety do biura nie mam szans, bo tam sa pootrzebne wyzsze wykszt. kwalifikacje i przede wszystkim znajomosci
wczesniej myslałam, by isc na studuim (matura niby niepotrzebna)fizjoterapia lub kosmetyka, ale sie rozmysliłam, a teraz sie skupiłam na rodzinie, ale dla siebie tez cos trzeba..bo potem miałam problemy osobiste, odechciało mi sie nauki, dobrze ze chociaz to L.O.zaocznie skonczyłam
jak czytam co wy piszecie, to ja sie czuje taka "malutka", wy studia a ja co:( na produkcjii mi przyszło robic, a teraz zrezygn z pracy w sklepie miesiac od czerwca był probny potem zanim dostałam umowe robiłam 2 mies jeszcze , tak jakby na czarno,teraz przez ost 2 tyg byłam chora i na L4, czasem sobie mysle ze moze nie powinnam pracowac bo co mam jakąs prace, to jestem chora:(
ale nie zamierzam sie rozczulac,co ma byc to bedzie, ja sie postaram douczyc do matury, pojade jak zdam to bede happy, a jak nie to coz, swiat sie nie zawali
_________________