|
|
|
|
|
|
A ja gdzieś czytałam, że korektor najlepiej nałożyć, stawiając właśnie takie "kropki" i dając mu trochę wyschnąć. Potem lepiej się rozprowadza, łączy ze skórą i po kilku chwilach nadmiar nie osadza się w zgięciach dolnych powiek (moich młodziutkich "zmarszczkach"). Ja w każdym razie tak robię i efekt wygląda lepiej _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie te wskazówki może i pomogą,ale nie ma to jak człowiek wypoczęty, zrelaksowany i zdrowy
|
|
|
|
|
|
|
|
A co zrobić, jeżeli człowiek jest i zdrowy i wypoczęty, ale jego uroda przewiduje wyjątkowe dodatki jak podkrążone oczy każdego dnia? Nie zrobi niczego innego niż mały "retusz" twarzy _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja często mam podpuchnięte oczy,a nic mi nie dolega.Więc takie małe korekty mi się przydadzą! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Podpuchnięte oczy? Na to ponoć najlepsze są "zamrożone" łyżeczki położone na powieki, albo okład z zimnych plastrów ogórka, sprawiają, że skóra pod oczami się kurczy pod wpływem temperatury. Bo czy na podpuchnięte oczy pomaga korektor? Nie jestem pewna, wiem tylko że na podkrążone, "podbite" oczy wyłącznie to _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja czasem stosuje ŚWIETLIK, jest dostepny w aptekach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Justyna, mogłabyś powiedzieć coś więcej na ten temat? Bo przyznam szczerze, że za bardzo nie wiem, o czym mówisz i jak to działa _________________
|
|