Ja miałam dac synkowi na imie Dawid, ale ojcu dziecku sie spodobało KACPER, mi na poczatku nie, bo mi sie kojarzyło z "kacprem-duszkiem" mimo ze ten bajkowy duszek był dobry, aczkolwiek potem po urodzeniu ynka lekarze sie pytali o imie, i pow ze Kacper(na 2 Mateusz)to mowili ze ładne imie, i tez ze taki "dobry duszek"
Najlepsze było to, ze wtedy to imie rzadko słyszałam, i byłam kiedys w sklepie z kuzynką (moj synek miał wtedy z 2-3 mies)i jakas pani wołała "kacper"my patrzymy a to...... pies tak sie wabił
Teraz moj Kacper ma 5 lat, i spotykam duzo innych Kacprów,juz sobie nie wyobrazam, innego imienia dla Niego,to jest moj Kacperek i juz
A gdybym miała 2 syna to podoba mi sie teraz imie Adrian, Kamil,
dla corki gdybym miała tto :Karolina, Daria, Maja,Dominika i Weronika (ładne tez Wiktoria ale mam w rodz. 2 Wiktorie-corki od kuzyna i kuzynki)i podobało mi sie kiedys imie Angelika przez "g" nie "dż"
A na dodatek jeszcze moj syn bardzo by chciał rodzenstwo i wymyslił cwany mały zeby braciszek miał byc- Maksymilian-lbo Eryk--bo to "koledzy" z podworka a raczej ten 1 bo 2 to braciszek kolego, mi sie osobiscie te imiona nie podobają--bo Maksymilian choc w całym imiemniu ładnie moze ale jako Maks w zdrobnieniu to odpada, bo psom dają takie "imiona" a Eryk to takie twardeimie i brzydkie dla mnie
A dla siostrzyczki chciałby Oliwia---tez sie nad tym jeszcze zastanawiam, gdybym miała miec coreczke
A stanowczo NIE tez mowie imionom "staromodnym" jakie nosza rczej teraz dziadkowie lub rodzice, mimo ze powracają
_________________