|
|
|
|
|
|
Anilewe napisała: |
czekam..........poczekam................i się doczekam |
Takie nastawienie to pierwszy krok do sukcesu powodzenia _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Mam nadzieję ale już jest lepiej wszystko wskazuje że nastąpił przełom i inaczej spostrzegamy na siebie "inaczej" czyli oczyma sprzed trzech lat dzieki czemu wróciło to cośmy utracili.To taka regeneracja ale warta poświęceń _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Cudowne jest to uczucie kiedy rano sie wstaje i gdy pierwsze co sie pomysli o swoim ukochanym, mimo tych 2 lat bycia razem serduszko jeszcze mocniej bije a milosc jest dwa razy mocniejsza..
(kocha sie mniej niz jutro a wiecej niz wczoraj ) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Żaba to że dasz Wam trochę czasu nic nie zmieni...Tu po prostu OBOJE musicie coś zrobić...
I nie myśl, że to jak jest u mnie , Koko, Agi, Anilewe...i innych spada nam z nieba, albo zwyczajnie tak jest... no ale już nie będę się powtarzać Mam nadzieję, że któregoś dnia i Ty będziesz tak czuła... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja nie zakochałam sie od razu w moim mezczyznie ale jak zakochałam to na maxa haha.I ciagle jestem,a to za sprawa takich nawet najdrobniejszych gestów.Oj miłośc to cos cudownego... mimo,że jezdzimy razem do pracy ciagel jest nam mało.Dzis zapowiada sie romantyczne wieczór haha:)
|
|
|
|
|
|
|
|
CattiBrie napisała - Żaba to że dasz Wam trochę czasu nic nie zmieni...Tu po prostu OBOJE musicie coś zrobić...
Dokładnie tak samo uważam. Myslenie na zasadzie, że czas pokaże, rozwiąże itp. według mnie wogóle nie zdaje egzaminu.
Pozostawianie swoich spraw tylko pokazuje jak bardzo nie umiemy ze sobą rozmawiać a kontynuowanie tego jeszcze bardziej oddala nas od siebie.
Nic bardziej nie buduje naszych relacji jak chęć rozmowy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zaba przeciez Wy za pare miesiecy sie pobieracie?? Co sie z Wami dzieje??? Ta decyzje o slubie chyba razem podjeliscie, gdzie to uczucie??? Porozmawiajcie a nie traccie czasu na zbedne naburmuszanie sie! Pomysl jesli macie miec jakies terez watpliwosci to co bedzie dalej??? Wez to na siebie, okarz mu wiecej uczucia, spedzcie milo ze soba czas, kup mu cos (jakis drobiazg) wyjdzcie gdzies... aa zobaczysz ze znowu bedziesz tryskac usmiechem, a te twoje glupie mysli pojda w zapomniane. Czekam na efekty!!! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
racja,powinniście cos z tym zrobic.Czekanie tu nic nie pomoże,a wrecz przeciwnie pogorszy sytuacje.Wiem cos o tym.Trzeba wziąsc sie w garśc i postawic sprawę jasno ,a nie życ niepewnościa jutra.POwodzenia!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
My się nigdy nie kłócimy wiecie czemu bo jak pojawia sie napięcie konczymy rozmowe może na tym polega nasz błąd,mam teraz taki okropny czas wesele świeta on pracuje od 7 do 21 ja tu tęsknie,wypowiedzenie przeze mnie słowa wywołuje u niego złość a wtedy ja mu coś odpale i dobranoc,może lepiej żeby nie dzwonił jak ma mnie denerwować ale pozatym że chwilowo jest między nami gorzej nie znaczy ze któreś z nas sobie odpuszcza wszystko jest po staremu tzn to co do siebie czujemy może nawet bardziej przynajmniej ja on nie jest wylewny jeśli chodzi o okazywanie uczuć taki typ może wszystko sie wyjaśni w sobote napewno zawsze go maltretuje rozmowami i dużo tym osiagnęłam ale teraz nie weim czy chce mi sie pytać tłumaczyć itd
najpierw tworzysz suwaczek na jakiejś stronce do tego przeznaczonej potem kopiujesz formułe któa ci tam wyskoczy i wklejasz w opis na swoim profilu zatwierdzasz i jest _________________
edytowany: 1 raz | przez żaba23 | w dniu: 18-12-2007 11:03
|
|
|
|
|
|
|
|
Żaba nie [przejmuj sie..u mnie tez jest podobnie tylko tyle ze ja naprwde chce od niego odejsc..czuje ze to nie to...z dnai na dzien chce uciec stad..zostawic wszystko i jechac!! jak najdalej! wiem ze przed problemem nie uciekne, ale przed nim a i owszem, on o mnie zapomni ja zczasem tez takie zycie
|
|