Hej fajna212
Oj to masz problem z ktorym ja sie borykalam, ja mieszkam kolo Oxfordu, i po kilku miesiacach mialam ten sam problem,
To to jedzenie i nic wiecej,
Jak ja to mowie, tu sie tyje nawet od Marchewki,
Moja rada, ogranicz na dzien dobry jedzenie do minimum, ja potrafilam nie jesc do obiadu(glodowka to makabra ale tu sie nie da inaczej), podjadalam troszek owocow, a po kilku dniach powinno byc juz lepiej,
Nie jedz chleba, to "angielskie"(nie klucmy sie angla irlandia) ,,,,,,jest straszne,
Mnie pomoglo biale wino(no chyba ze nie pijesz) do obiadku-ladnie robi na trawienie,
A w kazdej diecie ktora stosuje zeby upodobnic sie do czlowieka
zajadam sie ananasem z puszki, co dziennie mala puszeczka,
I nie zapomnij o witaminkach, kup sobie zestawik one a day i lykaj dwa razy dziennie na dziendobry, po kilku dniach po jednej,
To jedzenie tu nie ma zadnych skladnikow odzywczych, a to tez wazne, bedziesz mniej glodna i miala wiecej energi,
Pozdraowam i powodzenia.
hej Aniu, tak jak fajna mecze sie (z nie duzym) ale tluszczykiem, i cholera, co tu robic, masz jakies pomysly lub doswiadczenia,
Jak wyglada twoja figurka na wyspie, radzisz sobie?
Mnie sie udaje za kazdym razem jak sie za siebie biore ale nie moge tego utrzymac, co kilka miesiecy boczki zaczynaja wracac.
Dodam ze staramy sie zaopatrywac w polskich sklepach co daje efekty.
Ale moze rzucisz czyms nowym?
edytowany: 1 raz | przez Jola | w dniu: 29-10-2007 8:34