|
|
|
|
|
|
Noc poślubna, na piętrze mąż dobiera się do żony, a na parterze teściowa czuwa
Żona krzyczy:
- Oj Antek zaraz zemdleję!
Z dołu teściowa:
- Nie bój się Antek od tego się nie mdleje!
Żona:
- Oj Antek zaraz umrę!
Teściowa:
- Nie bój się Antek od tego się nie umiera!
Żona:
- Oj Antek bo zaraz się zesram!
Teściowa:
- Folguj Antek to się może zdarzyć... _________________ kwaśne całuski
|
|
|
|
|
|
|
|
Idzie Masztalski z obitą, siną gębą i taszczy duże walizki. Spotyka przyjaciela:
- Co Ci się stało Masztalski?
- A, teściowa mnie pobiła.
- Jak by mnie tak teściowa pobiła to bym ją chyba poćwiartował!
- A ty myślisz, że co ja tu dźwigam w tych walizach? _________________ kwaśne całuski
|
|
|
|
|
|
|
|
Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie. Inny gość, który to widział mówi do niego:
- Co ty robisz?
On odpowiada:
- To moja teściowa!
Tamten krzyczy:
- No to kantem ją, kantem!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcy:
- Jest cukier w kostkach???
- Nie ma! - Odpowiada sprzedawca
- A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej? _________________ Pozdrowionka
|
|
|
|
|
|
|
|
Idzie Masztalski z obitą, siną gębą i taszczy duże walizki. Spotyka przyjaciela:
- Co Ci się stało Masztalski?
- A, teściowa mnie pobiła.
- Jak by mnie tak teściowa pobiła to bym ją chyba poćwiartował!
- A ty myślisz, że co ja tu dźwigam w tych walizach? _________________ Pozdrowionka
|
|
|
|
|
|
|
|
DOWCIP :
Zmarła teściowa...
Na ceremonii pogrzebowej zięć kleczy i tuli sie do policzka teściowej... Żałobnicy znając napięte relacje zięcia z teściową podchodzą i pyytają..
- widze , że jednak pogodziłeś sie z teściową przed jej odejściem...
- Nie nie o to chodzi.. jak sie dowiedziałe wczoraj ze umarła to piłem ze szczescia z kumplami cała noc , a teraz tak mnie głowa napierdala a ONa taka zimniutka...
|
|
|
|
|
|
|
|
Bardzo brzydki kawał
Seks z teściową...
Po kilku nocach panna mloda skarzy sie matce:
- Wiesz mamo juz kilka nocy spimy razem i nic, jeszcze sie nie kochalismy.
- Alez córeczko, moze jest zestresowany
- Ale mamo on tylko ksiazke czyta i wcale nie zwraca na mnie
uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to moze ja sie położę zamiast ciebie i sprawdze o co chodzi. I tak zrobily. Maz w lózku czyta ksiazke, tesciowa sie kladzie i lezy, nagle maz wsuwa reke pod koldre i w majteczki zaczyna reke wkladac. Wyskoczyla tesciowa z lózka i do córeczki:
- Alez kochanie, chwile lezalam i zaczal sie do mnie dobierac
- Tak, tak..., palec zmoczy, kartke przewróci i dalej czyta .
|
|
|
|
|
|
|
|
swietnie sie sklada powiedzial ziec zamykajac trumne na tesciowej
|
|
|
|
|
|
|
|
Co to jest? Ropucha i 40 żabek? Teściowa wiesza firanki:)
Pozdrawiam
Ania
|
|
|
|
|
|
|
|
Wyobraź sobie, Kaziu, kiedy zauważyłem, że cały dom stoi w płomieniach, wbiegłem natychmiast do kuchni i na rękach wyniosłem teściową.
- No cóż, każdy w takich okolicznościach traci głowę...
- Takiej niewdzięczności świat nie widział - mówi Kowalski do kolegi.
- Co się stało?
- Wyobraź sobie, przed świętami zapłaciłem teściowej za nowe zęby, a w święta ona mnie tymi zębami pogryzła.
Facet z pięknym psem przychodzi do weterynarza i mówi:
- Proszę obciąć psu ogon.
- Weterynarz na to, szkoda, taki piękny pies.
- Właściciel: proszę nie dyskutować tylko ciąć.
- Ale dlaczego?
- Przyjeżdża do nas teściowa i w domu nie ma być żadnych oznak radości.
Rozprawa w sądzie:
- W jaki sposób umarła pańska teściowa?
- Otruła się muchomorami.
- A czemu ma zęby wybite?
- Bo żreć nie chciała, jędza!
|
|
|
|
|
|
|
|
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochód, teraz jest dużo samochodów, wypadki, zabije się gdzieś.
- ok.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, ze strąciłem kasę na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś????
- No, syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- o.k. teraz kupie jaguara.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Rany Julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.
Jaka jest różnica między teściową a Słońcem ?
Żadna, na jedno i drugie nie da się patrzeć...
|
|