|
|
|
|
|
|
Dzięki no ale chyba jakoś to się oblicza?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Eninka4 365 dni mowi samo za siebie co jeszcze chcesz obliczyc no w roku przestepnym tak jak ten 366 _________________ ****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
|
|
|
|
|
|
|
|
no albo jest płodny albo nie. Jak jest płodny to do zapłodnienia kobiety jest zdolny codziennie. Zato kobieta jest płodna tylko 24 h w miesiącu. (tyle max żyje jajeczko).
swoją drogą laski dobrze że natura nam tego bardziej nie utrudniła, bo byłyby niezłe jaja jakby facet też był płodny powiedzmy 2 dni w miesiacu - teraz czekac aż jego 2 dni pokryją sie z naszymi 24 h.... ja pier...e, na ziemi wogóle by ludzi nie było... _________________
edytowany: 1 raz | przez pomidorex | w dniu: 23-10-2008 19:56
|
|
|
|
|
|
|
|
kasienko23: zawsze do usług.. coś wiem, jak cisz na forum panuje... (wiesz o czym mówię)
pomidorex: chinczykom by to na dobre wyszło... _________________
edytowany: 1 raz | przez pysiaktl | w dniu: 23-10-2008 19:57
|
|
|
|
|
|
|
|
pomidorex nie uwazasz ze to niesprawiedliwe dla nas kobiet! nie wiem czy sie doczytalas pare stron wczesniej ale chyba nie wiec sie powtorze. ALbo ja Cie skas znam, albo masz sobowtora. Zreszta nie tylko ja to zauwazylam ,ktoras z dziewczyn tez. Czy zawsze mieszkalas w Warszawie? _________________ ****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
|
|
|
|
|
|
|
|
witam dziewczynki,co tam u Was???czy któraś z was zafasolkowała??nie było mnie kilka dni...praca!! ale teraz już ok,a jesli chodzi o te sprawy to zaczynam z mężem działać,ciekawe jak to się skończy test owulacyjny poszedł już w ruch _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
ada, czytałam i ci nawet odpisłam, że nie wiem skąd możesz mnie znac..W Warszawie mieszkam od 26 lat, wczesniej 3 lata mieszkałam we Włocławku bo tam urodziłam. Nie wiem skąd...z pracy...z jakiejś firmy?... z uczelni???? Mieszkamy obok siebie??? no nie wiem. Ada powiedz cos o sobie to moze mi coś sie nasunie na myśl.
Kasieńka - papapa
Ha i od razu twój post widac z tymi zielonymi buzkami:) _________________
edytowany: 1 raz | przez pomidorex | w dniu: 23-10-2008 20:01
|
|
|
|
|
|
|
|
Pomidorex jezeli mieszkasz w W-wie, a wczesniej we W-wiu to nie mozemy sie znac. Widocznie masz sobowtora, ludzonco jestes do kogos podobna. A tamtej odpowiedzi nie zauwazylam, przepraszam. Czytam ale roznica czasu sprawia to ze zawsze mam do nadrobienia chyba po 10 stron i nie zawsze nadazam. Pozdraw iam _________________ ****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
|
|
|
|
|
|
|
|
oj laseczki widzę z tą pamięcią u was nieciekawie:(( więcej winka polecam:) _________________
|
|